Yankee Candle 'Forbidden Apple' - Limited Edition na Halloween
Cześć,
Dzisiaj w klimacie zapachowym i mimo że nie czas na to Halloweenowym. Naszło mnie na recenzję właśnie świecy z serii limitowanej wydawanej na Halloween, którą nabyłam z drugiej ręki.
Niby wcześnie na tą okoliczność, ale w Tk Maxx już pojawiają się ozdoby na Halloween, czy to nie za wcześnie?
Niby wcześnie na tą okoliczność, ale w Tk Maxx już pojawiają się ozdoby na Halloween, czy to nie za wcześnie?
Yankee Candle 'Forbidden Apple' - Limited Edition Halloween
Muszę przyznać, że nie sam zapach, a właśnie design słoja skusił mnie do zakupu tej wersji. Kiedy tylko go zobaczyłam chodził za mną, są różne wersje słojów z tym zapachem, ale to jeden z tych, które chciałam mieć.
Nabyłam go z drugiej ręki na grupie sprzedażowej świecomaniaków.
Musicie przyznać, że płaska zakrętka z tłoczeniem buźki wykrojonej dyni i szata graficzna dookoła słoja wygląda imponująco i nietuzinkowo.
Wzory wokoło szkła nie ścierają się, są trwałe i fajnie się podświetlają podczas palenia świecy.
Kolor wosku w świecy jest soczyście zielony nawiązujący do zapachu 'zielonego jabłuszka'.
Już po otwarciu słoika poczułam fajny świeży i lekko słodki zapach jabłuszka, takiego zielonego, soczystego i kwaskowatego. Odrobina słodyczy to pewnie zasługa wanilii.
Pikanterii dodaje mu bergamotka, jednak nie wybija się ona na pierwszy plan tak samo jak wanilia.
Po odpaleniu jej zapach od razu staje się dobrze wyczuwalny, ale niezbyt mocny, przytłaczający ani nie przyprawiający o ból głowy.
Jego zapach według mnie jest niesamowicie podobny do Sweet Apple, chociaż ten jest mniej słodki, a bardziej 'zielony' i kwaśny.
Zapach Forbidden Apple zdecydowanie należy do tych bardziej tajemniczych, trochę zimnych i skalistych chociaż przecież to jabłko. Ma w sobie to coś i idealnie wpasowuje się w klimat Halloween, nadaje się jednak też do palenia przez cały rok. Spisuje się także latem.
Znacie zakazane jabłko Yankee Candle?
Ten zapach występuję w różnych formach świecy, a także w wosku i samplerku.
Skusicie się na poznanie tego zapachu?
Pozdrawiam,
Chętnie poznałabym ten zapach 😊 bardzo ciekawie wygląda ta świeca 😊
OdpowiedzUsuńMa fajną szatę graficzną, muszę sprawdzić ten zapach w sklepie ;-)
OdpowiedzUsuńJuż czekam na jesień, więc taki jesienny zapach na pewno przypadł by mi teraz do gustu, zwłaszcza że szata graficzna jest piękna :)
OdpowiedzUsuńMrocznie wygląda :D
OdpowiedzUsuńo ja nie wiedziałam, że yankee ma takie świece ;D
OdpowiedzUsuńLubię takie zapachy wiec myśle, ze mi by się spodobał. A szata graficzna jest mega :D bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńSwietnie wyglada ta swieca, musze nadrobic zuzyte zapasy :D
OdpowiedzUsuńAkurat za jabłkowymi zapachami nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię świece tej marki, więc przy najbliższych zakupach, będę miała na uwadze tę świecę. 😊
OdpowiedzUsuńOh my gosh! It must be truly good ❤
OdpowiedzUsuńBlog de la Licorne * Instagram * We♥It
What a wonderful candle, love the smell of apple!
OdpowiedzUsuńxoxo
Lovely
http://mynameislovely.com
Coś czuję, że spodobałby mi się ten zapach :)
OdpowiedzUsuńCudowna szata graficzna i ta nazwa, idealna dla Królewny Śnieżki.
OdpowiedzUsuńdawno nie paliłam świec oj dawno, mało czasu spędzam w domu a po za tym jest mega gorąco ale na szczęście niebawem jesień i zwolnię tempo
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu nie kupuję świec, mam tylko kilka takich, które dostałam. Ja też byłam zaskoczona, że pojawiają się już ozdoby Halloweenowe, ale przyznaję, że lubię na nie patrzeć. :D Szata graficzna tej świecy jest piękna - przypuszczam, że gdybym ją miała, to po wypaleniu starałabym się wykorzystać to opakowanie w inny sposób :)
OdpowiedzUsuńDla mnie nie tylko za wcześnie na Halloween, ale i na świece, które u mnie mają sezon w długie jesienne i zimowe wieczory :) Ale zapach zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPięknie opisałaś ten zapach ;) Jestem ciekawa czy u mnie wywołałby ból głowy, ale raczej się tego nei dowiem, bo świec YC nie kupuję ;p
OdpowiedzUsuńojaaaaaaa! ale piękny zapach się wydaje! https://czynnikipierwsze.com/
OdpowiedzUsuńMusi pięknie pachnieć! Podoba mi się też wizualnie, chociaż faktycznie trochę za wcześnie na hallowenowe dekoracje.
OdpowiedzUsuńNie znałam, ale mam mega ochotę kupić coś z tej firmy, bo słyszę dobre opinię na temat tych świeczek
OdpowiedzUsuńPrawie nie palę świec, ale ten słój mega przyciąga wzrok:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam świeczki, ale tej jeszze nie miałam. :)
OdpowiedzUsuńFajna limitowana edycja, ale jednak Halloween to dla mnie przede wszystkim pomarańczowe odcienie :D
OdpowiedzUsuńmialam z ikea jablkowy pare lat temu piekny byl bez rozpalenia po rozpaleniu nie bylo nic czuc ale tak ma ikea:D
OdpowiedzUsuńKocham YC, muszę przyjrzeć się bliżej temu zapachowi ❤
OdpowiedzUsuńFajny pomysł. Chyba już niedługo coą na Święta się zacznie pojawiać hihi
OdpowiedzUsuńNie no, ten świat oszalał :D jeszcze dobrze się wakacje nie skończyły a w sklepach już Hellowen :D
OdpowiedzUsuńNa wstępie zachwyciłam się opakowaniem, ale wątpiłam czy jabłkowy zapach by mi się spodobał. Jestem wybredna co do owocowych zapachów, ale twój opis mnie przekonał. Myślę żę byłabym zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPieknie sie prezentuje i marzy mi się mieć taką :)
OdpowiedzUsuń