Jak urządzić balkon w bloku? Metamorfoza mojego balkonu
Hejka Kochani,
Wiem, że na ten post, a zwłaszcza fotorelację czekało wiele z Was,
zresztą sama nie mogłam się doczekać tego momentu, by mieć w końcu
urządzony balkon na sezon letni i móc cieszyć się nim spędzając tam wolny
czas.
Balkon od zawsze mi się marzył, od zawsze chciałam mieć takie swoje miejsce do
relaksu na świeżym powietrzu w blokowych murach. Z zachwytem oglądałam balkony innych. Ten rok zmobilizował mnie
do tego i postanowiłam w końcu się za niego zabrać.
Z pewnością będę na bieżąco cokolwiek zmieniać, udoskonalać i poprawiać,
ale na tę chwilę jest idealnie, choć już mam w planach dokupić co nieco,
co zmieni odrobinę jego wygląd.
Jak urządzić balkon w bloku?
Kiedy wprowadziliśmy się do Naszego mieszkania na balkonie nie było
nic poza betonem na podłodze, nie był urządzony kompletnie. Dopiero po
jakimś czasie ułożyliśmy płytki, bo nie dało się nawet na niego wyjść
bez obuwia, jednak długo był taki surowy, bez umeblowania, a stał się
składowiskiem wszystkiego.
Nie mieliśmy gdzie usiąść, a że mieszkanie jest nie za duże to
znosiło się na niego to i owo, aż powiedziałam dość.
Jak umeblować balkon i gdzie kupić meble?
Oferta jest naprawdę bogata, mebli balkonowych, a raczej
ogrodowych jest sporo, nie wiadomo na co się zdecydować, ale
najpierw musimy zabrać się za pomiary. Jak się okazało Nasz spory
balkon wcale nie jest taki duży i to co miałam w zamyśle, czyli
kanapę narożną nie udało się wkomponować. Rozmiary tych gotowych
były ogromne, typowo ogrodowe i zwyczajnie nie zmieściłaby się lub
zmieściłaby się na styk i wtedy nie byłoby wcale miejsca do
przejścia, a przecież jeszcze rozkładamy czasem na balkonie suszarkę
na ubrania.
Długo szukałam tego co bym chciała, kombinowałam z tym co mi się
podoba, mierzyłam, myślałam. Postawiłam na sklep Ikea, od stóp do
głów, bo ceny nie zabijają, jest wiele propozycji i kombinacji
jednego wzoru, więc można coś swojego stworzyć.
Miała być kanapa i stolik, wyszło tak, że stolik okazał się spory
jak na stolik i tworzy Nam narożną kanapę, bo jest to dokładnie
część siedzenia 'kanapy', a dokładniej fotela, bo to są dwa fotele
złączone ze sobą i brakuje tylko na nim poduszki, którą planuję dokupić
i będę miała tę narożną złożoną kanapę :)
Te segmenty są naprawdę świetne, bo mogą spełniać różną rolę,
jest ich spory wybór, więc można naprawdę wiele z nich
wykombinować i zamówić co Wam odpowiada. Na odległość i na oko
ciężko stwierdzić jednak jak to na żywo będzie wyglądać, bo zaskoczyły
Nas gabaryty mimo mierzenia.
Efekt końcowy jednak Nas zadowala i ciesze się, że nie
zdecydowałam się na inny model.
A o niewielkim stoliku pomyślę za jakiś czas.
Wszystkie meble pochodzą z tej samej serii, więc idealnie się ze
sobą komponują, a jasne niebieskie poduszki idealnie pasują do
barierki i ścian bloku. Przyznam się, że wyszło to przypadkiem, bo
nie zwracałam na to większej uwagi, ale ten kolor poduszek tak mi
się spodobał, że wybrałam je bez zastanowienia.
W kąciku, który mamy na balkonie stanął regał na kwiatki, muszę
jeszcze dopracować doniczki, trochę poprzesadzać, ale już i tak
bardzo mi się podoba. Całkowicie dopełnia ten kąt, w którym tynk
odpada... i zasłania co trzeba.
Przed było tak:
Barierkę zdobią donice na uchwytach. Niestety Nasza barierka jest
bardzo gruba, więc musiały zawisnąć niżej. Na razie postawiłam na
miętę i lawendę.
Wcześniej wyglądało tak:
Dodatki na balkon
Początkowo postawiłam na turkus, zupełnie nie wiem czemu, ale
teraz będę dążyć bardziej do bieli i błękitu (doniczki itp.),
wszystko zamawiałam hurtowo w Ikea, by zapłacić za wysyłkę
raz.
Podkładka na stół i kwiat w szkle z Pepco, a koc dostałam w prezencie.
Podkładka na stół i kwiat w szkle z Pepco, a koc dostałam w prezencie.
po metamorfozie |
przed |
przed |
po metamorfozie |
Meble użytkujemy już jakiś czas i na tę chwilę mogę napisać,
że to był dobry wybór. Siedziska są bardzo wygodne, duże i
stabilne. Mimo że nie są złączone śrubkami ze sobą to stoją
stabilnie, nie przesuwają się, nie jeżdżą po płytkach. Nie są
też bardzo ciężkie, a jednocześnie solidne i proste w
montażu!
Efekt końcowy podoba mi się bardzo, jak wspomniałam będę
jeszcze działać, a więc marzenie o narożnej kanapie jeszcze
przede mną, a na tę chwilę mamy stolik/taboret. Chcę też
dokupić kwiaty na parapet, myślałam o światełkach, ale chyba
nie zdadzą u Nas egzaminu, zresztą można dokupić wszystko z
czasem i pozmieniać w miarę potrzeb.
Cieszę się, że dopięłam swego i niskim nakładem pracy
zrobiłam Nam taką oazę relaksu pośród bloków.
Zmiany będę Wam na bieżąco pokazywać na moim INSTAGRAMIE i aktualizować w tym poście.
Jak Wam się podoba moja mała metamorfoza balkonu ?
***
Korzystając z okazji tematu odbiegającego od mojego
kosmetycznego bloga chciałabym się jeszcze tutaj pochwalić
małym sukcesem mojego Męża. Dla tych, którzy nie obserwują
mnie w social mediach.
Już oficjalnie mogę pochwalić się i Męża przy okazji, za
wydanie książki, o czym zawsze marzył ❤ Gratuluję !
Książka dostępna jest m.in. na stronie Wydawnictwa Jasne - KLIK !
Książka dostępna jest m.in. na stronie Wydawnictwa Jasne - KLIK !
Możecie kupić ją też na
allegro - KLIK
i
OLX - KLIK
!
A także w gdyńskiej Cafe księgarni Vademecum oraz
niektórych księgarniach w Gdańsku. Zainteresowanych
zapraszam też na priv, jeśli lubicie reportaże, które
jeszcze dotąd nie ujrzały światła dziennego!
Pozdrawiam,
Strasznie mi się podoba, wygląda cudownie
OdpowiedzUsuńBardzo ładne urządzony balkon😊
OdpowiedzUsuńWygląda rewelacyjnie. Podoba mi się ten pastelowy kolor.
OdpowiedzUsuńOoo, sliczny balkon!!! Sama chcę mieszkać w bloku i mieć właśnie balkon i go sobie tak ładnie, przytulnie urządzic
OdpowiedzUsuńGratuluję wydania ksiażki!
jest pięknie i przestronnie, na moim balkonie też jest masa kwiatów. ostatnio kupiłam skrzynię aby upchać tam wszystkie akcesoria i odżywki ogrodnicze
OdpowiedzUsuńŁadnie Wam to wyszło i gratulacje dla męża :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje. 😊
OdpowiedzUsuńŚwietna metamorfoza :)na pewno przyjemnie jest teraz posiedzieć na balkonie i się zrelaksować.
OdpowiedzUsuńGratulacje dla męża! Co do balkonu - tak bardzo chciałabym go mieć. Brak balkonu to jedyny mankament mojego mieszkania :(
OdpowiedzUsuńwow wygląda przepięknie i bardzo przytulnie ;)
OdpowiedzUsuńPiekny balkonik, ja z tej serii mebli mam stol i lawy na swoim balkoonie :D
OdpowiedzUsuńAle przytulnie :)
OdpowiedzUsuńŁadna metamorfoza :)
OdpowiedzUsuńJa mam tak malutki balkon, ze az cieżko go zaaranżować. Całe szczęście jeszcze troche i bede miała wiekszy balkon :)
OdpowiedzUsuńCudny <3 Mój niestety jest o wieleee mniejszy. Chciałabym na nim coś hodować, ale jak będzie doniczka to ciężko się zmieścić w dwie osoby. A co dopiero więcej sadzonek, eh.
OdpowiedzUsuńUwielbiam fajnie urządzone balkony i tarasy. Tu ładnie jest dobrane kolorystycznie i lubię takie drewniane mebelki :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że Twój balkon przepięknie się prezentuje :D Świetnie go urządziłaś :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Stworzyłaś naprawdę bardzo ładny, przytulny kącik :) Uwielbiam tę kolorystykę :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam się szczerze, że też w tym roku wzięłam się za balkon i to ostro, od razu jest milej posiedzieć w ciągu dnia i wieczorami, bardzo ładnie się prezentuje Twój balkon po metamorfozie :-)Zapraszam do siebie :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszło tak trochę po grecku ;) Naprawdę ładnie. Mężowi gratuluję wydania książki, sama się od jakiegoś czasu zastanawiam czy nie napisać o tym jak naprawdę wygląda praca w laboratorium.
OdpowiedzUsuńBalkon kompletnie nie w moich kolorach, ale uważam, że wyszło naprawdę bardzo fajnie!
OdpowiedzUsuńOgromnie gratuluję wydania książki Tobie i mężowi, nawet o niej słyszałam i na bank będę chciała przeczytać!! :)
Ślicznie urządzone, miłe miejsce, przytulne :)
OdpowiedzUsuńbardzo ladnie zmiany w najblizszym otoczeniu bardzo ciesza
OdpowiedzUsuńMój balkon jest niestety mniejszy i ciężko go urządzić. Ale nie ubolewam. Cieszę się, że go mam, bo inni mają jeszcze gorzej. A na krześle z książką w ręce też można posiedzieć :)
OdpowiedzUsuńIdealny kącik do czytania :)
OdpowiedzUsuńbalkon bardzo klimatyczny i przytulny, fajnie mieć takie miejsce w bloku:)
OdpowiedzUsuńCudowne miejsce na odpoczynek. Uwielbiam takie klimaty jestem na tak
OdpowiedzUsuńSuper metamorfoza ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna jest ta Twoja metamorfoza, aż chce się tam być!
OdpowiedzUsuńale jaki czad!! my mamy na razie dwa leżaki i trawę ;D i w sumie nie ma tragedii ale Twoja wersja na maksa mi się podoba ;D
OdpowiedzUsuńPięknie to wszystko urządziłaś.
OdpowiedzUsuńPrzydadzą mi się te inspiracje na przyszłość! Bardzo ładnie to u ciebie wyszło. A jakiej powierzchni jest twój balkon?
OdpowiedzUsuńOkoło 5-6 m kwadratowych :)
UsuńNo to wcale nie tak mało :)
UsuńŚlicznie to wyszło, jak nie wiele potrzeba aby odmienić balkon.
OdpowiedzUsuń