Esencja do kąpieli 'Głęboki odpoczynek', Kneipp
Witam,
Produkty Kneipp do kąpieli bardzo lubię i kiedy tylko nadarza się okazja promocyjna sięgam po ulubione olejki, płyny czy też esencje.
Moim ulubionym produktem jest olejek w małej, szklanej buteleczce.
Dzisiaj jednak chciałabym napisać Wam kilka słów o esencji do kąpieli, która działa odprężająco na ciało i zmysły.
Esencja do kąpieli 'Głęboki odpoczynek', Kneipp 100 ml
Skład:
Opakowanie
Olejek mieści się w kartoniku o atramentowym kolorze, przód opakowania zdobi obrazek z kategorii 'spa', a pozostała całość z białymi napisami.
Kartonik z każdej strony opisany, a więc szczegółowe informacje znajdują się już na kartoniku.
W środku znajduje się 100 ml szklana i przeźroczysta buteleczka zakończona plastikową nakrętką w kolorze zielonym.
Buteleczka ma etykietę w takiej samej szacie graficznej co kartonik.
Konsystencja i zapach
Esencja jest rzadka, wodnista w mocnym atramentowym kolorze, w butelce wygląda niemalże na czarny z odcieniem fioletu.
Dodana do wody zmienia kolor wody na fioletowy wpadający nawet w atramentowy.
Intensywny kolor nie zabarwia skóry ani wanny, ale należy pamiętać, by esencję wlać pod strumień wody i od razu ją 'spienić', bo nierozcieńczona ma silny kolor!
Delikatnie się pieni.
Delikatnie się pieni.
Zapach esencji jest piękny, odprężający, relaksujący i rozluźniający mięśnie i ciało. Od razu można poczuć się jak w spa. Zapach rozcieńczonej esencji w wodzie jest delikatny, subtelny, lekko orientalny.
Otwór w buteleczce jest na całej szerokości szyjki, a więc ostrożnie należy ją nalewać, by nie wylać za dużo do wanny.
Działanie i moje wrażenia
Kąpiel w esencji 'Głęboki odpoczynek' to idealny pomysł na wieczór kiedy potrzebujemy odprężenia, relaksu i beztroskiego resetu na chwilę. Czas w takiej pachnącej wannie umila czas i pozwala zresetować się po ciężkim dniu i wysiłku fizycznym.
Nie wiem czy ułatwia zasypianie, bo z tym nie mam problemu, ale na pewno błogo odpręża i relaksuje. Koi zmysły i rozluźnia mięśnie.
Taka kąpiel gwarantuje Nam wyciszenie docenianie właśnie na wieczór.
Poza tym esencja nie powoduje u mnie uczulenia, skóra po niej nie swędzi, nie wysusza jej. Za to przyjemnie pachnie i zapach utrzymuje się w łazience i chwilę na ciele. Pozostawia ciało miłe w dotyku.
Bardzo się z tą esencją polubiłam i jestem pewna, że nie raz jeszcze po nią sięgnę.
A Wy znacie umilacze do kąpieli Kneipp ?
Macie swój ulubiony?
Pozdrawiam,
Lubię esencje tej marki, ale tego wariantu nie miałam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty do kapieli Kneipp, tej jeszcze nie mialam :D
OdpowiedzUsuńmiałam ten olejek i zrobił na mnie dobre wrażenie
OdpowiedzUsuńNie znam tej essencji. Zwykle używam solo olejków.
OdpowiedzUsuńMile wspominam ten olejek 😊
OdpowiedzUsuńJa nie używam takich olejków, wolę te bardziej naturalne, a tu widzę że chemia jest!
OdpowiedzUsuńNie miałam tego produktu z tej marki lubię pomadki do ust. :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKneipp ma pomadki do ust?
UsuńTak w Holandii są dostępne i tutaj je kupuję ale nie wiem jak w Polsce :)
UsuńPs
UsuńChodziło mi o balsamy do ust. Balsam jest w sztyfcie i jakoś z automatu napisałam pomadka :D
Nie miałam i na razie po nią nie sięgnę, ponieważ nie mam wanny. Może kiedyś. :)
OdpowiedzUsuńZapach ma piękny, ale cena za wysoka ;/
OdpowiedzUsuńStaram się używać tylko olejków naturalnych. 😊
OdpowiedzUsuńMusi pięknie pachnieć :) Niestety nie miałam okazji używać kosmetyków tej firmy :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa po ciężkim dniu :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ich produkty
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym produkcie, na pewno wypróbuję :) Mój blog
OdpowiedzUsuńIle ja bym dała za wannę. Marzą mi się długie, ciepłe kąpiele z esencjami, olejkami czy innymi dodatkami. Lubię te firmę, więc z pewnością bym przetestowała te esencję do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńZ zasypianiem nie mam problemu, ale przydałoby mi się takie głębokie odprężenie, zwłaszcza dzisiaj :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJak będę w Rossmannie to spojrzę w kierunku tej esencji,bo wydaje się być fajna :)
OdpowiedzUsuńfajnie by bylo polezec w wannie ale niestety tylko prysznic u mnie :(
OdpowiedzUsuńJuż kolejna osoba poleca ten olejek. Zastanawia mnie tylko co się stanie jak nie wylejemy go pod strumień wody? Zabarwi się coś? Ostatnio w kąpieli testowałam nacomi i się nie sprawdziło.Muszę wreszcie ogarnąć kneipp :)
OdpowiedzUsuńU mnie nic nie zabarwiło się trwale, ale wtedy trzeba dobrze wymieszać wodę, by olejek się rozpuścił, a nie oddzielał się od wody :)
UsuńKiedyś miałam jakąś próbkę z Kneipp i na tym skończyła się na razie moja przygoda z tą marką. Na razie, bo uwielbiam kąpielowe umilacze, więc prędzej czy później będę chciała poznać szerszą gamę ich produktów :)
OdpowiedzUsuńSpodobałby mi się ten zapach, kupiłabym gdybym miała wannę :D
OdpowiedzUsuńJuż sama nazwa kusi.... ;-)
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam wanny, więc się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńZ Kneipp mi jakoś nie po drodze, raz miałam jakąś wersję miniaturkową jedynie.
OdpowiedzUsuńDopiero od niedawna zaczęłam się interesować płynami/olejkami do kąpieli. Ostatnio kupiłam taki z Babydream i jest całkiem fajnie nawilżający, ale delikatny zapach nie zostaje długo na skórze. Myślałam, że może ten Kneipp da mojej skórze piękny zapach na długo, ale może kiedyś taki znajdę, co nawilża skórę i długo pięknie pachnie :D
OdpowiedzUsuń