Freshmade Coconut Mask - maseczka marki SKIN FOOD
Dzień Dobry,
To właśnie w weekend większość z Was ma chwilę dla siebie kiedy może spokojnie oddać się rytuałowi SPA w swojej łazience, dlatego dzisiaj przychodzę do Was z produktem w tej kategorii.
Freshmade Coconut Mask - maseczka marki SKIN FOOD 90 ml
Opakowanie maski to plastikowy w białej kolorystyce zakręcany słoiczek. Dookoła naklejona naklejka z opisem produktu.
Skład:
Pod zakrętką maska posiada zabezpieczenie.
Zapach jest kokosowy, delikatny i kremowy. Jeszcze chwilę po nałożeniu jest wyczuwalny, ale nie jest zbyt mocny, duszący czy nachalny. Po prostu przyjemny.
Konsystencja kompletnie nie przypomina mi maski, raczej lekki jak puchowa mgiełka kremik. Wydaje się być wodnista i mało bogata.
W białym kolorze przypomina obłoczek, szybko się nakłada i nie jest kryjąca-biała. Właściwie wygląda jak krem, jest bardzo delikatna.
Maseczkę nakładam na noc zamiast kremu, nie stosuję jej codziennie, a co kilka dni jako dopełnienie pielęgnacji.
Spektakularnych efektów nie zauważyłam, ale to może dlatego, że nie stosuję jej codziennie zamiast kremu, a co kilka dni.
Na pewno to co mogę jej przyznać to, że aplikacja jest szybka i przyjemna, nie trzeba jej spłukiwać i dość szybko się wchłania. Maska jest również bardzo wydajna.
Lekka i przyjemna konsystencja sprawia, że skóra jest nawilżona, miękka i nie pozostawia tłustej, ciężkiej warstwy na skórze.
Koi skórę i sprawia, że wygląda na bardziej promienną i odżywioną. Niweluje przesuszone miejsca.
Cena 55 zł.
Znacie ten produkt?
A może coś innego stosowaliście tej marki?
Pod zakrętką maska posiada zabezpieczenie.
Zapach jest kokosowy, delikatny i kremowy. Jeszcze chwilę po nałożeniu jest wyczuwalny, ale nie jest zbyt mocny, duszący czy nachalny. Po prostu przyjemny.
Konsystencja kompletnie nie przypomina mi maski, raczej lekki jak puchowa mgiełka kremik. Wydaje się być wodnista i mało bogata.
W białym kolorze przypomina obłoczek, szybko się nakłada i nie jest kryjąca-biała. Właściwie wygląda jak krem, jest bardzo delikatna.
Maseczkę nakładam na noc zamiast kremu, nie stosuję jej codziennie, a co kilka dni jako dopełnienie pielęgnacji.
Spektakularnych efektów nie zauważyłam, ale to może dlatego, że nie stosuję jej codziennie zamiast kremu, a co kilka dni.
Na pewno to co mogę jej przyznać to, że aplikacja jest szybka i przyjemna, nie trzeba jej spłukiwać i dość szybko się wchłania. Maska jest również bardzo wydajna.
Lekka i przyjemna konsystencja sprawia, że skóra jest nawilżona, miękka i nie pozostawia tłustej, ciężkiej warstwy na skórze.
Koi skórę i sprawia, że wygląda na bardziej promienną i odżywioną. Niweluje przesuszone miejsca.
Cena 55 zł.
Znacie ten produkt?
A może coś innego stosowaliście tej marki?
Pozdrawiam,
pirelka
Szkoda, bo przy takiej aplikacji, powinna działać genialnie 😅
OdpowiedzUsuńmiałam ją ale oddałam koleżance. Jaka dziwna mi się wydawała - ta lejąca konsystencja nie dla mnie
OdpowiedzUsuńCena jest dość wysoka, ale dziwna konsystencja jak na maseczkę :/
OdpowiedzUsuńpowiem szczerze, że skład nie warty tej ceny ;/
OdpowiedzUsuńDość droga ta maska mi się wydaje. Uwielbiam jednak wszystko co pachnie kokosem.
OdpowiedzUsuńskoro koi to mnie interesuje:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że nie trzeba jej zmywać ;)
OdpowiedzUsuńNie znam jej, ale cena wysoka jak na maseczkę. Zapach by mi pasował :)
OdpowiedzUsuńMiałam ją kiedyś kupić, ale raczej już tego nie zrobię ;)
OdpowiedzUsuńkokosik *.*
OdpowiedzUsuńProdukt wydaje sie ciekawy ale po opisie chyba się nie skusze 😉
OdpowiedzUsuńDuzo odob mowi, ze ta maska nie jest zla, ale nie czytakam na jej temat peanow pochwalnych wiec (chyba) ja sobie daruje
OdpowiedzUsuńpostaraj się ją zużyć przed terminem ważności, ja wolę bardzo bogate i nie rzadkie konsystencje kremów i masek szczególnie na noc
OdpowiedzUsuńUwielbiam kokos :)
OdpowiedzUsuńTotalnie nie znam tego produktu, ale mimo wszystko na daną chwilę mnie nie zainteresował. Mam trochę nawilżających masek do wykończenia oraz jeden porządnie nawilżający krem, który również stosuję max. 2 razy w tygodniu, więc obecnie nie planuję zakupu takiej maseczki. Mimo wszystko, chętnie bym ją kiedyś wypróbowała jako dopełnienie pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńPryzznam, z edla mnie trochę za droga, plus firmy nawet nie znam :/ Ostatnio mysle nad maską z Matrixa
OdpowiedzUsuńSpora ta maska ;) Ja zwykle mam jakąś maskę w zanadrzu, ale chyba żadna jeszcze nie okazała się hitem :D
OdpowiedzUsuńChce ją :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i buziaki wysyłam :)
Miłego popołudnia :)
Evi :D :-)
Sama nie wiem co ci napisać :) chyba wolałabym kupić czysty olej kokosowy nierafinowany :P
OdpowiedzUsuńgdzie kupilas skinfood?
OdpowiedzUsuńSephora ma je na wyłączność.
UsuńWyobrażam sobie ten piękny zapach :-)
OdpowiedzUsuńKupiłabym ale te opakowanie mi się nie podobają ;D
OdpowiedzUsuńGreat post and mask really liked, Dear ❤
OdpowiedzUsuńI'd be happy friendship blogs ♥ Subscribe to your Blogger
Julia Shkvo
Great post dear! I love your blog <3
OdpowiedzUsuńI'm following you on GFC :)
mystylishcorner.blogspot.ba
Droga jak na maskę silikonową... nie skuszę się;)
OdpowiedzUsuńjakos nie powiem "wow" - chyba jest to taki sobie produkt :P
OdpowiedzUsuńo kokosowych maseczkach jeszcze nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńNie znałam jej, choć Skin Food ogólnie tak :)
OdpowiedzUsuńZe Skin Food chyba kiedyś chciałam zamówić puder, ale nacięłam się na jakiegoś nieuczciwego sprzedawce. Teraz, gdy są lepiej dostępne w ogóle mnie do nich nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńP.S. Nie myślałaś o powiększeniu zdjęć?
Hm..nigdy nie zwracałam na to uwagi, ale spróbuję :)
UsuńZ tego co czytam to jest całkiem okej, ale jak za 55 zł i nie daje zbytnich efektów- to nie przetestuję. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmój blog
Po pierwsze kokos, który uwielbiam a po drugie taki rodzaj aplikacji jest bardzi wygodny ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystko co kokosowe :)
OdpowiedzUsuńNie znam :)
OdpowiedzUsuńJako,że lubię wszystko co zawiera KOKOSA,to chętnie przetestowałabym i ten produkt :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten kosmetyk, ale nawet fajny :)
OdpowiedzUsuńOd lat jestem wielką fanką korektora pod oczy SkinFood Salmon Dark Circle Concealer. Bardzo zaciekawiła mnie ta maseczka i z pewnością w przyszłości zastanowię się nad jej zakupem - pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kokosowe kosmetyki, ale nie znam tej maski.
OdpowiedzUsuńSład wygląd na słaby - silikony na samym początku, sól, chemiczne dodatki. Nie kupiłabym :(
OdpowiedzUsuń