Senelle Cosmetics, Nawilżający balsam do ciała

Cześć,

Niedawno przedstawiałam Wam nową markę kosmetyków naturalnych Senelle, która wchodziła na rynek KLIK , teraz są już w sprzedaży, a ja chciałabym przedstawić Wam pierwszy z nich.

Swoje testy zaczęłam od produktu do pielęgnacji ciała. Co prawda zamiast balsamu do ciała prosiłam o zamianę na peeling do twarzy, ale zaszła pomyłka i mimo wszystko dotarł do mnie balsam do ciała.

Senelle Cosmetics, Nawilżający balsam do ciała 200ml

Opis:

Pokochaj działanie innowacyjnej, olejowej substancji aktywnej: Oléoactif® Pomegranate w połączeniu z olejami roślinnymi, masłem shea, miodem, kwasem hialuronowym, witaminą E. 

Poczuj potęgę nawilżenia i regeneracji. 

Podczas codziennej pielęgnacji zaobserwujesz jak balsam wygładza i uelastycznia skórę, do tego szybko się wchłania, działa łagodząco i ochronnie.

Skład:
Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Propanediol, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Polyglyceryl-6 Distearate, Solanum Lycopersicum Seed Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Glycerin, Squalane, Apricot Kernel Oil Polyglyceryl-4 Esters, Cetyl Alcohol, Jojoba Esters, Linum Usitatissimum Seed Oil, Mel Extract, Punica Granatum Flower Extract, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Sodium Hyaluronate, Sodium Stearoyl Glutamate, Tocopherol, Polyglyceryl-3 Beeswax, Xanthan Gum, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid, Parfum.

 

 

Opakowanie to plastikowa, z miękkiego tworzywa tubka stojąca na tzw. główce. Zamykanie na klik, który nie sprawia problemów. Tubka stoi stabilnie, produkt nie cieknie.

Szata graficzna jest prosta i estetyczna, naklejka ma biały kolor z letnim wzorem kwiatowym w kolorach zielonym, żółtym i pomarańczowym. Naklejka nie odchodzi, nie odkleja się.

Z tyłu opakowania widnieje krótki opis produktu.

 

 

Otwór jest charakterystyczny dla balsamów do ciała, średniej wielkości i zwężany. 

Mimo swej niezbyt gęstej konsystencji, produkt dozuje się łatwo i pożądanej ilości, nie wylewa się go za dużo.

Balsam białej, kremowej konsystencji, która jest rzadka choć nie lejąca. Podczas aplikacji pozostawia białą warstwę, która na szczęście szybko znika podczas wsmarowywania. Rozprowadza się szybko i przyjemnie, w odczuciu jest lekki. Pozostawia na skórze odżywczy film, nie lepi się jednak i nie klei ale czuć, że skóra jest nasmarowana i odżywiona.

Skóra nabiera po nim blasku i wygląda jak skóra modelek w magazynie.
Zapach jest śliczny i trwały. Długo unosi się na skórze. Pachnie słodko, a zarazem świeżo. Kojarzy się z wakacjami, z latem i odpoczynkiem na tropikalnej wyspie. 

Skóra jest miękka, odżywiona i nawilżona, a efekt utrzymuje się dłużej niż tylko doraźnie. Nawilżenie jest przyzwoite, ale moja skóra jest normalna, miejscami przesuszona.

Balsam jest bardzo wydajny!

Jego cena jest wysoka, bo kosztuje 69 zł.

Można o kupić TUTAJ.

A Wy co powiecie na ten balsam?

Jakie są Wasze wrażenia i czy sięgnęłybyście po niego?

Fakt, iż produkt otrzymałam do testowania nie wpłynął na rzetelność mojej opinii.

                                                                              

                                                                               Pozdrawiam,

                                                                                          pirelka