Regeneracyjne serum do pięt, Regenerum

Witam,

Jakiś czas temu przedstawiałam Wam serum do twarzy marki Regenerum (KLIK), teraz mogę dodać, że niestety serum zapycha mnie i powoduje wyskok drobnych krostek na twarzy i niedoskonałości, musiałam zaprzestać jego używania, a szkoda bo efekt jaki daje po nałożeniu bardzo mi odpowiada!

Jako kolejny produkt do testów zdecydowałam się na produkt do stóp, a konkretnie do pięt, który podarowałam Mamie borykającej się z problemem popękanych pięt.

Dzisiaj kilka słów o nim i opinia Mamy na jego temat.

Regeneracyjne serum do pięt, Regenerum 30 g

Opis: Dzięki wysokiej zawartości składników aktywnych (w tym 10% mocznika oraz witamin A, E i F) Regenerum regeneracyjne serum do pięt intensywnie pielęgnuje i regeneruje suchą, zniszczoną i zgrubiała skórę, przywracając jej miękkość gładkość i elastyczność.
Mocznik w stężeniu 10% - zwiększa przepuszczalność warstwy rogowej, ułatwia złuszczanie naskórka, zmiękcza i nawilża skórę.
Witaminy A i E - intensywnie odżywiają suchą skórę pięt, działają naprawczo, przywracając skórze gładkość i elastyczność.
Witamina F - jest mieszanina niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, dzięki czemu doskonale odżywia i zabezpiecza powierzchnię pięt przed pęknięciami.
Lanolina - ma silne właściwości nawilżające, łagodzi suchość i przynosi ulgę spękanej skórze pięt.
Olejek z drzewa herbacianego - Działa antyseptycznie, dzięki czemu chroni skórę pięt przed rozwojem bakterii oraz likwiduje nieprzyjemny zapach.
Regenerum regeneracyjne serum do pięt:
- intensywnie nawilża i odżywia skórę.

Skład:

Opakowanie to papierowy kartonik w jasnej, białej kolorystyce z niebieskimi elementami dodatkowymi.

Produkt przyszedł do mnie w kopercie więc opakowanie jest niestety pogięte, co nie wygląda estetycznie na zdjęciach. 

Kartonik opisany jest wyczerpująco z każdej strony.

W środku opakowania kryje się plastikowa, niewielka tubka z produktem, w tej samej kolorystce co opakowanie.

Tubka jest zakręcana. Wygląda schludnie, estetycznie i ładnie.

Otwór jest odpowiedni dla konsystencji serum. Nie wylewa się, a dozuje się dokładnie tyle ile chcemy.

Konsystencja jest treściwa, gęsta i zbita, ale w odczuciu przypomina serum, a nie masło. M lekko żółte zabarwienie.

Serum jest bezzapachowe.

Jest również bardzo wydajne, na jedno użycie wystarczy niewielka ilość, by pokryć skórę pięt.

 Po nałożeniu na skórę pięt wchłania się dość szybko, ale pozostawia lekką, ochronną warstwę na skórze. 

Odczucia mojej Mamy podczas używania serum są bardzo pozytywne, jest zadowolona z działania ponieważ jak twierdzi efekt regeneracji widać już po kilku użyciach. 

Skóra pięt jest wygładzona, zmiękczona, nawilżona i odżywiona, co za tym idzie przyjemniejsza w dotyku, mniej szorstka.

Nie zniwelował większych pęknięć, ale sprawił, że skóra jest w lepszej kondycji oraz jest mniej narażona na kolejne popękania. A obecne pęknięcia nie są tak bolesne i widoczne.

Działa skutecznie, a nie drażni zapachem co jest jego atutem, ponieważ często produkty tego typu mają mało przyjemne zapachy.

Produkt na plus dla osób borykających się z problemem popękanych pięt.

Sama chyba chętnie po niego sięgnę, bo ostatnio nie najlepiej z moją skórą na stopach, z czym wcześniej nigdy nie miałam problemu.

Mama też chętnie kupi kolejne opakowanie.

Znacie to serum?

Lubicie produkty Regenerum do pielęgnacji?

Pozdrawiam,

pirelka