Bielenda GOLDEN OILS Ultra nawilżający olejek do ciała z drogocennymi olejkami
Witajcie Kochani,
Pielęgnacja olejkami stała się od dawna już bardzo popularna, sama chętnie sięgam po nowości bo olejki kuszą mnie i wierze w ich dobroczynne działanie, podobnie jest u mnie z solami do kąpieli.
Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam olejek do ciała z Bielendy, który miałam okazję używać jak seria pojawiła się w sprzedaży.
Bielenda GOLDEN OILS Ultra nawilżający olejek do ciała z drogocennymi olejkami 150ml
Opis: Bielenda ultranawilżający olejek do ciała Golden Oils zawiera w sobie
prawdziwą moc drogocennych olejków piękna. Nawilżająca formuła bazuje na
połączeniu pielęgnujących i regenerujących właściwości szlachetnych
olejków z najdalszych zakątków świata:
- Olejek makadamia –nawilża i odżywia skórę suchą i łuszczącą się.
- Olejek marula – ceniony za swoje właściwości przeciwstarzeniowe, uzupełnia płaszcz lipidowy naskórka.
- Olejek kukui – łagodzi podrażnienia i zmiękcza naskórek.
Podaruj swojej skórze bogactwo olejkowego luksusu, otul ciało cudownym zapachem ciepłych olejkowych nut.Bielenda ultranawilżający olejek do ciała Golden Oils szybko poprawia kondycję skóry i daje efekt widocznie piękniejszego ciała.
Stosowanie : Olejek wmasować w skórę całego ciała, produkt do stosowania całorocznego.
- Olejek makadamia –nawilża i odżywia skórę suchą i łuszczącą się.
- Olejek marula – ceniony za swoje właściwości przeciwstarzeniowe, uzupełnia płaszcz lipidowy naskórka.
- Olejek kukui – łagodzi podrażnienia i zmiękcza naskórek.
Podaruj swojej skórze bogactwo olejkowego luksusu, otul ciało cudownym zapachem ciepłych olejkowych nut.Bielenda ultranawilżający olejek do ciała Golden Oils szybko poprawia kondycję skóry i daje efekt widocznie piękniejszego ciała.
Stosowanie : Olejek wmasować w skórę całego ciała, produkt do stosowania całorocznego.
Skład:
Olejek mieści się w plastikowej, przeźroczystej buteleczce zakończonej dozownikiem w spray'u.
Jak już wiecie nie lubię tego typu formy aplikacji, dlatego szybko olejek przelałam do butelki po olejku Alterra, w szkle z pompką.
Spray w tego typu kosmetykach takich jak olejek jest dla mnie kompletnie bezsensu, bo ręce są całe tłuste, opakowanie ślizga się, wypada.. ciężko naciskać takimi dłońmi spray.
Opakowanie jednak bardzo ładnie się prezentuje, ukazuje złoty kolor konsystencji, a błyszczące elementy sprawiają, że jest bardziej luksusowe.
Tył buteleczki opisany jest wyczerpująco.
Konsystencja jak na olejek przystało rzadka, wodnista, oleista, w lekko żółtym kolorze, przeźroczysta. Dość sprawnie się wchłania.
Zapach bardzo przyjemny, lekko słodki z cytrusowymi aromatami.
Muszę przyznać, że zapach nawet utrzymuje się dłuższą chwilę na skórze.
Olejek lubię nakładać na wilgotną skórę po kąpieli i najczęściej tak właśnie go stosowałam.
Działanie olejku oceniam pozytywnie, po nałożeniu go skóra nie jest zbytnio tłusta, jest przyjemnie nawilżona i miękka w dotyku. Niweluje suche partie skóry i pomaga walczyć z przesuszeniami.
Dobrze spisuje się także po goleniu, nawilża skórę i łagodzi podrażnienia.
Swoje działanie umila zapachem, o którym wcześniej wspomniałam.
Z chęcią jeszcze nie raz po niego sięgnę.
Cena olejku ok. 22 zł.
Znacie ten olejek Bielenda?
A może mieliście inne z serii olejowej Bielendy?
***
A ja przy okazji zapraszam Was na trwające jeszcze wiosenne rozdanie TUTAJ.
A wygrać można kosmetyki do makijażu ;)
A ja przy okazji zapraszam Was na trwające jeszcze wiosenne rozdanie TUTAJ.
A wygrać można kosmetyki do makijażu ;)
Pozdrawiam,
pirelka
Oooo łagodzi podrażnienia po goleniu? Fajnie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale bardzo jestem ciekawa jak spisze się u mnie :) Chętnie kupię :)
OdpowiedzUsuńLubię takie olejki latem :) Musi mieć ładny zapach
OdpowiedzUsuńRowniez mysle ze wart zakupu :) bardzo lubie olejki :D
OdpowiedzUsuńNie znam tego olejku, ale wydaje się ciekawy :)
OdpowiedzUsuńNie znam niestety, ale brzmi fajnie ;) bielendę bardzo lubię, rzadko mnie zawodzi.
OdpowiedzUsuńBardzo lubimy kosmetyki, które w składzie mają olejki i zawsze chętnie takie wypróbujemy! :)
OdpowiedzUsuńPS Zapraszamy na nasz blog, gdzie trwa rozdanie, w którym można wygrać zestaw kosmetyków.
Brzmi ciekawie ;) Olejki wszelkiego rodzaju uwielbiam. Do ciała stosowałam jedynie w sprayu z Avon. Ale chyba rozejrzę się za tym z Bielendy ;)
OdpowiedzUsuńTego nie znam ale lubię olejki 😃
OdpowiedzUsuńJa wolę naturalne oleje, takie drogeryjne mieszanki mnie nie kuszą :)
OdpowiedzUsuńMam spory zapas olejków więc na razie pasuję :)
OdpowiedzUsuńMiałam go, ale oddalam bo u mnie nie znalazł zastosowania ;/
OdpowiedzUsuńostatnio u mnie same olejki :))) latem są zdecydowanie najlepsze!:)
OdpowiedzUsuńlubie olejki ;)
OdpowiedzUsuńdawno nie miałam żadnego kosmetyku Bielenda teraz wprowadziła kilka ciekawych serii
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu i raczej nie poznam , ponieważ nie jestem zwolenniczką olejków :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, wolę masła od olejków do ciała ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zainteresowałaś tym produktem. Nie mam motywacji do stosowania czegokolwiek na całe ciało, ale zbliża się lato, więc warto byłoby się do czegoś przekonać. Skoro olejek dość szybko się wchłania, to może dałabym radę go używać? ;) Może faktycznie sprej nie jest najlepszym możliwym opakowaniem, ale ja to widzę tak, że popsikałabym sobie na nogi i dopiero potem rozsmarowała. Tylko pewnie podłoga byłaby śliska. :/ Czy ten olejek znajdę w Rossmannie albo Naturze?
OdpowiedzUsuń~Wer
Widziałam je w Rossmannie :)
UsuńByć może po niego sięgnę, ale zimą ;) latem nie lubię takiej konsystencji
OdpowiedzUsuńKiedyś jakiś miałam, ale szczerze mówiąc, nawet nie pamiętam, czy byłam zadowolona :P
OdpowiedzUsuńPewnie kiedyś wypróbuję, co do atomizera, tutaj lepiej działałby zwykły dozownik :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za olejkami do ciała... jest dla mnie za tłusto ;) Ale stosuję olejki Bebeauty z Biedronki, kupione na wyprzedaży po 3 zł i są cudne (choć niesamowicie tłuste!), ale skóra jest idealnie nawilżona i bardzo mięciutka :))
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć,że się sprawdził!
OdpowiedzUsuńFirma Bielendy zyskała u mnie sporo sympatiim akurat z tym, nie miałam okazji sie jeszcze zetknąć, ale brzmi ciekawie. Bardzo lubię cytrusowy zapach w produktach:)
OdpowiedzUsuńLatem dla mnie nie będzie ok, ale zimą chętnie, tym bardziej, że miewam wtedy mocno suchą skórę :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie spray to nie najszczęśliwszy dozownik, mam taki i muszę "zmęczyć" i zastanowię się czy chcę kolejny olejek ;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią go wyprobuję, jak będę miała przesuszoną skórę :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa recenzja ! Zaciekawił mnie ten olejek i może kiedyś będę miało okazję go przetestować ;) Obecnie testuję nowość tej marki - Multi Essence 4w1 i jestem pod wrażeniem działania tego produktu - pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń