Świeca Yankee Candle Blueberry
Witajcie,
U mnie na blogu dzisiaj zapachowy piątek.
Mam dla Was zapach, który jest niedostępny w Polsce, mnie udało się go nabyć w drodze wymianki na grupie FB świecomaniaków.
Przedstawiam Wam duży słój świecy o zapachu Blueberry 623g
Opis: Cudownie pikantny i słodki... Zapachowa bomba soczystych dzikich borówek
Świeca ma ciemny granatowy kolor, a naklejka przedstawia krzaczek z borówkami.
Na sucho pachnie słodko i pikantnie jak opisuje producent z lekką nutką kwaskowatości, kojarzy się z leśnymi borówkami.
Po odpaleniu zmienia odrobinę swoje oblicze.
Plus za to, że jest bezproblemowa w paleniu, szybko się rozpala i nie potrzebuje wspomagaczy (tj. sweterek czy folia aluminiowa).
Jeśli chodzi o zapach to po odpaleniu nie czuję w nim nic kwaśnego (niestety), a słodkie..chwilami za słodkie dzikie jagody.
Moc bardzo dobra, brakuje mi w nim niestety tej soczystości, którą mają zapachy owocowe.
Może wydawać się sztuczny, trochę kosmetykowy zapach.
Mogłabym zapach porównać jeszcze do jogurtu jagodowego, taki kremowy i słodki.
Bardzo charakterystyczny i nie każdemu się spodoba.
Mojego serca nie podbił choć było to ciekawe doświadczenie zapachowe.
Mieliście okazje poznać ten zapach ?
Pozdrawiam,
pirelka
O chcę ją ;)
OdpowiedzUsuńNie zdecydowałabym się na jagodopodobny zapach, bo jagody kojarzą mi się raczej ze smrodkiem :P
OdpowiedzUsuńKurcze prześladują mnie te woski, świece Yankee... Muszę w końcku kupić pare wosków :)
OdpowiedzUsuńA gdzie poza Polską mogę ja dostać? Zapach jagodowy, słodki w sumie nie jest wcale taki zły :)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że w USA lub online :)
UsuńHmm ciekawe, jak by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńNie wąchałam tego zapachu, ale lubię bardzo kosmetyki o zapachu jagodowym :) także myślę, że mi by pasował :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że po odpaleniu traci swoją kwaskowość, obawiam się, że dla mnie zapach byłby za słodki i na dłuższą metę męczący.
OdpowiedzUsuńMyślę, że zapach mógłby mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńPrzed zakupem świecy na pewno sprawdziłabym wosk. Tego zapachu nie znam.
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji poznać tego zapachu, kupiłabym wosk i sprawdziła czy przypadnie mi do gustu.
OdpowiedzUsuńChętnie bym przetestowała wosk :)
OdpowiedzUsuńOj chyba raczej nie przypadły mi do gustu:)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś jagodowy wosk i podobał mi się! :)
OdpowiedzUsuńW przypadku świecy raczej ten zapach nie byłby dla mnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam leśne borówki, ale nigdy nie miałam żadnej świecy o ich zapachu :) Szkoda, że ta wersja jest u nas niedostępna, skusiłabym się na wosk, bo dużych świec raczej nie kupuję :)
OdpowiedzUsuńWąchałam ją i na sucho była całkiem przyjemna, ale nie na tyle, żebym chciała ją kupić :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu i nie jestem fanką tych świec. Woski są ok, ale jeśli chodzi o świece to jestem na nie.
OdpowiedzUsuńDlaczego jesteś na nie, jeśli można zapytać?
UsuńMieszane uczucia mam co do tego zapachu.
OdpowiedzUsuńOj czuję że ten zapach bardzo by mi się spodobał♥
OdpowiedzUsuńKtoś tu ma fioła na punkcie świec :)
OdpowiedzUsuńAleż musi pięknie pachnieć!
OdpowiedzUsuńNie wiem czy byłabym zadowolona z tego zapachu.
OdpowiedzUsuńWłaśnie mi przypomniałaś, jak dawno nie kupowałam wosków od YC ! Muszę koniecznie zaopatrzyć się w jakiś na wiosnę, może nawet właśnie w zapach ,który pokazałaś :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie :) ♥ Buziaki!
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu, ale powoli dopalam resztki świec zapachowych i czekam już niecierpliwie na zapach wiosny :)
OdpowiedzUsuńlubie takie świeczki ;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te świece ;)
OdpowiedzUsuńhttp://sk-artist.blogspot.com/
nie znam zapachu ale z opisu nie bardzo dla mnie...
OdpowiedzUsuńChyba by mi sie nie spodobał, jakoś nie lubię sztucznych.
OdpowiedzUsuńMnie by się podobał :D
OdpowiedzUsuńty masz zawsze takie ogromne rozmiary swiec :) ja nawet wosk zapominam odpalic;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam owocowe zapachy świeczek (właściwie to lubię wszystkie zapachy, także ten...) i pewnie by mi podpasowała!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jednak słodycz zapachu wygrywa :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapachy :)
OdpowiedzUsuńKompletnie nie wiem jakbym ją odebrała...
OdpowiedzUsuńTego zapachu jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńMam w podobnym zapachu i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJejku! Jest to jeden z moich ulubionych zapachów, które dostałam od Cioci z Ameryki! Świetny wpis ^^ dreamerworldfototravel.blogspot.com
OdpowiedzUsuńChyba nie dla mnie, a szkoda:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że spodobałby mi się ten zapach ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy by mi się spodobał .... szkoda, że nie wszystkie zapachy są u nas :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za owocowymi zapachami ale jak patrzę na tą świecę to od razu czuję zapach lasu, lata i jagód :)
OdpowiedzUsuńTeż wolę soczyste zapachy, ale i tak mnie ciekawi ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze świec tej marki, ograniczam się do wosków i samplerów.
OdpowiedzUsuń