Bubble Bath, płyn do kąpieli Avon 'Juicy Mango'
Witam,
Jestem wielką fanką umilaczy do kąpieli, używam ich namiętnie i z ogromną przyjemnością, dlatego nie wyobrażam sobie łazienki bez wanny!
Jednymi z ulubionych są płyny do kąpieli Avon :) odkryłam je przez przypadek, bo dostałam kiedyś jeden od cioci, w moim ulubionym zapachu konwalii - opisywałam go TUTAJ.
Dzisiaj chcę Wam przedstawić drugi z moich ulubionych zapachów :)
Bubble Bath, płyn do kąpieli Avon 'Juicy Mango' 500ml
Opis:
Egzotyczna kąpiel, pachnąca soczystym mango.
• przyjemnie odświeża
• koi obolałe mięśnie
• pozostawia delikatny zapach na skórze
• przyjemnie odświeża
• koi obolałe mięśnie
• pozostawia delikatny zapach na skórze
Jak działa:
Tropikalny płyn do kąpieli tworzy gęstą pianę, która nadaje skórze delikatny zapach soczystego mango. Doskonale odświeża po gorącym dniu. Testowany dermatologicznie.
Tropikalny płyn do kąpieli tworzy gęstą pianę, która nadaje skórze delikatny zapach soczystego mango. Doskonale odświeża po gorącym dniu. Testowany dermatologicznie.
Opakowanie, płyn mieści się w plastikowej 500ml białej butelce. Zdobi go ładna
szata graficzna, wszystko w kolorystyce nawiązującej do soczystego mango, a także z wizerunkiem tego owocu.
Butelka zakręcana, ze dużym otworem.
Konsystencja płynu jest jasno pomarańczowa i rzadka.
Płyn łatwo aplikuje się do wanny, nie wylewa się go za dużo, a nalany pod strumień wody tworzy dużą pianę.
Zapach jest soczysty, bardzo owocowy i intensywny. Ja jestem fanką kosmetyków o zapachu mango, a i sam owoc bardzo lubię :)
Działanie,
po płynach nie spodziewam się wiele poza zapachem i pianą w wannie, która umila mi kąpiel i relaks w wannie,
natomiast ten płyn ma coś więcej, wchodząc do wody od razu można poczuć
inny "dotyk" wody, jakby zawierała w sobie olejek, nie jest wysuszająca a
jakby nawilżająca, natłuszczająca. Skóra w kąpieli staje się miękka i
jakby pokryta delikatną powłoką olejku.
Bardzo lubię te płyny i często sięgam po nie w różnych wersjach zapachowych!
Lubicie te płyny?
Jeśli nie, to polecam spróbować maniakom kąpieli :)
Pozdrawiam,
pirelka
Ja lubię wszystko co do kąpieli, ale płyny z avonu bardzo podrażniają mi oczy ;(
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie zanurzam twarzy w płynie do kąpieli :O
UsuńNie mam wanny więc po takie produkty nie sięgam ;)
OdpowiedzUsuńDo Avonu nie mam urazu, ale nie podchodzą mi ich kosmetyki.
OdpowiedzUsuńCałe wieki ich nie miałam, a kiedyś nałogowo rożnych wersji używałam 😜
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam płynu do kąpieli z Avonu. Kiedyś często sięgałam po żele oraz maseczki do twarzy.
OdpowiedzUsuńUwielbiam te płyny do kąpieli, w każdej wersji zapachowej :)
OdpowiedzUsuńPóki co miałam styczność z dwoma (orchidea&malina i jeszcze jakiś ;D).
OdpowiedzUsuńMango mój chłopak byłby zachwycony :D
A ja moge tylko pomarzyć :)
OdpowiedzUsuńMam prysznic zamiast wanny :(
Dawno nie miałam płynów tej marki, kiedyś nie byłam z nich zadowolona, ale może teraz formuła się zmieniła:)
OdpowiedzUsuń"Męczę" brzoskwinię, bo o ile zapach jest cudny to wysusza mi ciało ;) dlatego więcej ich nie kupię, wiem, moze jako żel p/p wysusza a jako do wanny jest ok? no cóż wanny brak ;)
OdpowiedzUsuńŻele pod prysznic też lubię, ale one faktycznie nie zostawiają takiej warstwy na skórze :) a płyny owszem, jak po olejku.
UsuńBardzo lubię zapach tych płynów, niestety wysuszają nie moją skórę :)
OdpowiedzUsuńJa z Avonu lubię jedynie wody perfumowane reszta jak dla mnie jest słaba.. :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie posiadam wanny :(
OdpowiedzUsuńChętnie spróbuje :-)
OdpowiedzUsuńMiałam i lubiłam :)
OdpowiedzUsuńJa lubię z Avonu wody toaletowe i wszelakie żele/ płyny do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię płyny do kąpieli z Avonu :) Muszę wypróbować tą wersję mango :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te płyny :D
OdpowiedzUsuńMyszy to lubią wszystko, co daje bąbelki :)
OdpowiedzUsuńPS Zapraszamy na mysi blog, gdzie ruszył KONKURS. Do wygrania są dwa wybrane etui do smartfona (dla zwycięzcy i jego przyjaciela)! :)
Lubię płyny z Avonu. Aktualnie mam właśnie ten.
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam płyn do kąpieli z tej serii, chyba o zapachu bzu (uwielbiam te kwiaty i ten aromat!), ale to było dawno temu, jak jeszcze wannę miałam ;)
OdpowiedzUsuńAktualnie też mam w łazience płyn o zapachu bzu, ślicznie pachnie :)
UsuńUwielbiam te płyny i bardzo często kupuję :) ostatnio kupuję też trochę płynów z Isany i też mi się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńPłyny Isana też się u mnie sprawdzają, zwłaszcza lubię ten na dobranoc.
UsuńChętnie poznam bliżej
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam płynu do kąpieli z Avonu hmm ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś pracowałam w Avonie (przy kompletacji zamówień) i pamiętam, że te "bulbacze" schodziły jak szalone :D
OdpowiedzUsuńNie mam niestety wanny, jednak gdy mieszkałam z rodzicami uwielbiałam takie umilacze kąpieli, również kupowałam płyny z Avonu, najbardziej lubiłam wersje cytrusowe oraz zielone jabłko.
OdpowiedzUsuńPolecam koleżankę Marzenę z konkurencji, ja zapraszam na https://konsultantka.pl/produkty/ ;)
OdpowiedzUsuń