Kultowy Płyn micelarny od Garniera
Witajcie,
Kto jeszcze nie zna tego kultowego od dawna płynu micelarnego od Garniera?
Chyba takie osoby można policzyć na placach jednej ręki, każdy o nim słyszał, choć może jeszcze nie każdy próbował!
Spotkać go można niemalże na każdym blogu w recenzji, na zdjęciach, w ulubieńcach czy też denkach.
Ja sama długo zanosiłam się z zamiarem wypróbowania go, ponieważ nigdy nie idę za ciosem i nie kupuję tego co wszyscy.. zazwyczaj, to co takie kultowe dla większość osób, u mnie nie spisuje do końca egzaminu.
Jak było w tym przypadku ?
Zapraszam do lektury...
Skin Naturals, Płyn micelarny 3w1 do skóry wrażliwej 400 ml
Opis: Garnier Skin Naturals Płyn micelarny 3 w 1 do skóry wrażliwej to prosty
sposób, by usunąć makijaż oraz oczyścić i ukoić całą skórę (twarz, oczy,
usta) za pomocą jednego gestu. Nie wymaga spłukiwania. To pierwszy
inteligentny produkt oczyszczający od Garniera, w którym została
zastosowana technologia miceli. Nie musisz już trzeć, by pozbyć się
zanieczyszczeń i makijażu - micele wiążą je niczym magnes. Efektem jest
idealnie czysta skóra bez pocierania. Bezzapachowy.
Tył butelki jest dokładnie i wyczerpująco opisany.
Skład:
Otwór w butelce jest średni, dość duży jak na taką konsystencję, ale przy odrobinie ostrożności z łatwością dozujemy odpowiednią ilość płynu na wacik.
Konsystencja, wodnista i przeźroczysta jak woda. Płyn jest bezzapachowy, bardzo wydajny, wystarcza na bardzo długi czas.
Działanie, właśnie kończę jego drugą butelkę, płyn używam do demakijażu twarzy, oczu oraz jako tonik rano i wieczorem.
Spisuje się dobrze, zadziwiająco dobrze nawet jak dla mnie.
Moje oczy nie pieką, nie łzawią przy zmywaniu nim makijażu oka, co często u mnie ma miejsce. Nie wysusza też nadmiernie okolicy oczu, nie powoduje ściągnięcia skóry wokół oczu.
Makijaż twarzy również zmywa bez zarzutu, nie powodując żadnych niemiłych niespodzianek na twarzy. Buzia po nim nie jest nadmiernie wysuszona, ani zbyt mocno ściągnięta.
Nie podrażnia nie powoduje uczuleń.
Jako tonik świetnie odświeża skórę twarzy, a także doczyszcza ją z zanieczyszczeń.
Cena ok. 18 zł
Jestem z niego bardzo zadowolona i śmiało mogę podzielić opinie innych o tym płynie.
Na dłuższą metę trochę się nudzi, bo używa się go bardzo długo, ale na pewno nie raz po niego wrócę do sklepu.
Aktualnie na testowanie czeka jego najnowsza wersja z olejkami.
Jesteście miłośniczkami tego różowego płynu Garniera?
A może macie już swoje opinie o nowości z olejkami ??
Pozdrawiam,
pirelka
Miałam fioletową wersję, ale szału nie ma.
OdpowiedzUsuńA fioletowa wersja nie jest czasem małej pojemności i wyłącznie do demakijażu oczu? :)
UsuńU mnie niestety się nie sprawdza, piekły mnie oczy po jego stosowaniu.
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
U mnie pieczenie zdarzyło się kiedy przesadziłam z ilością płynu na waciku.
UsuńJeszcze nie miałyśmy :) Ale mamy do niego mieszane uczucia :D
OdpowiedzUsuńZ Garniera akurat nie testowałam. Następnym razem przyjrzę się temu produktowi bardziej podczas zakupów .
OdpowiedzUsuńDla mnie najważniejsze w takich płynach jest to, że nie pieczą, szczypią w oczy :-)
OdpowiedzUsuńUżywam go od bardzo dawna i jest moim ulubionym, chociaż ostatnio coś słabiej zmywa maskarę,albo się pogorszył, albo to może ta konkretna maskara zmywa się ogólnie gorzej; zamierzam wypróbować wersję z olejkiem
OdpowiedzUsuńmiałam i spisywał się bardzo dobrze, podobnie jak wersja zielona :) ta z olejkami jakoś mnie nie kusi
OdpowiedzUsuńjuż go kończę i też jestem zadowolona, robi to co ma robić, bioderma jest droższa a ma identyczne działanie.
OdpowiedzUsuńJeden z najlepszych miceli i do tego mój ulubiony :-)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tę różową wersję, a tej z olejkami jestem bardzo ciekawa
OdpowiedzUsuńLubię różową wersję, ale z demakijażem oczu sobie rady nie dawał :P
OdpowiedzUsuńWedług mnie to najlepszy płyn micelarny jaki do tej pory testowałam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam go, jeden z lepszych płynów :D
OdpowiedzUsuńja mam zieloną i niebieską wersję i uwielbiam!:)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim wiele dobrego, ale jeszcze go nie miałam. Nie przepadam za micelami jakoś :(
OdpowiedzUsuńMialam go kiedyś i był ok :)
OdpowiedzUsuńJa go kojarzę, ale jeszcze nigdy nie wylądował w koszyku :)
OdpowiedzUsuńNiby klasyka, a ja jeszcze go nigdy nie miałam...
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny spotkałam już w 80% blogach, każdy polec a ja jeszcze nie mialam :D
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl - nowy post :)
Z miłą chęcią przeczytałam recenzję tego płynu micelarnego, bo właśnie czeka on u mnie jako kolejny produkt do demakijażu :) mam nadzieję, że u mnie też się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten różowy micelem z Garniera :) O tym z olejkami słyszałam bardziej negatywne opinie. Ciekawe jakie Ty masz wrażenie po jego użyciu ;)
OdpowiedzUsuńJak na razie używam Mixy, ten czeka w kolejce i ja szalona kupiłam od razu 2 butelki, mam nadzieję, że się u mnie sprawdzi, bo jak nie to kiszka :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Silloe
a u mnie nadal kisi sie w zapasach
OdpowiedzUsuńTen różowy ma jeden z lepszych składów jaki widziałam, chyba najlepszy jak na tę półkę cenową. Wersja z olejkiem arganowym podobno strasznie szczypie.
OdpowiedzUsuńkultowy a jednak mnie obcy ;
OdpowiedzUsuńja musze sprawdzić ten z olejkime ;D
OdpowiedzUsuńpodobno bubel
UsuńZależy dla kogo, dla mnie wspaniały i najlepszy ze wszystkich!
UsuńMiałam wszystkie wersje już ( prócz tej z olejkami) i wszystkie trzy używa mi się dobrze, choć najlepiej jakoś ta zielona ;) Zazwyczaj kupuję go na promocji za jakieś 12zł, a ostatnio kupiłam 2 w Hebe, kiedy była promocja - kup 1 produkt Garnier, a drugi tańszy, lub w tej samej cenie kupisz za 1 grosz. To się BARDZO opłaca ;) Jest super! ;)
OdpowiedzUsuńJa za kosmetykami Garnier nie przepadam, ponieważ w większości przypadków dostaję od nich uczulenia.:/
OdpowiedzUsuńDlatego też omijam szerokim łukiem.
Wszyscy chwalą, a ja jeszcze nie miałam. Jakoś nie mogę się przekonać...;)
OdpowiedzUsuńJa tą różową wersję miałam i mnie zachwyciła, ale chciałabym teraz wypróbować inny - może zielony lub właśnie ten z olejkami.
OdpowiedzUsuńTa z olejkami ostatnio mnie zachwyca :) polecam!
UsuńZużyłam już kilka buteleczek i regularnie kupuję nowe :) Jestem bardzo ciekawa wersji z olejkiem arganowym, muszę ją koniecznie wypróbować!
OdpowiedzUsuńTez mam ten w różowym opakowaniu i bardzo go lubię. Ciekawi mnie ta wersja z olejkami.
OdpowiedzUsuńStrasznie mnie piekły po nim oczy. :/
OdpowiedzUsuńRóżowy super się u mnie sprawdził, tego z olejkami nie miałam jeszcze okazji testować ;)
OdpowiedzUsuńTrochę długo z tym płynem czekałaś ;) Różowy bardzo lubię, zielony - mniej, a na ten z olejkami mam wielką chęć :)
OdpowiedzUsuńTak jak napisałam w poście, to nie jest moja pierwsza butelka :)
UsuńWersję z olejkami już używam i uwielbiam ją !
Jakoś nie mam przekonania do tego płynu.
OdpowiedzUsuń:*
nie miałam ejszcze żadnej wersji, ale zaczynają mnie kusić przez ich wysyp na blogach :D
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś różowej wersji kilka razy i był ok :)
OdpowiedzUsuńJak spisuje się w przypadku mocnego makijażu oka? Da radę eyelinerowi w żelu lub tuszowi do rzęs? Właśnie jestem na etapie poszukiwania czegoś nowego. :-)
OdpowiedzUsuńZ moim makijażem oka radzi sobie bez zarzutu, tusz zmywa bez problemy, ale linerów nie używam :) za to koleżanka używa taki w żelu i nie narzeka.
UsuńBardzo lubię, choć ostatnio wymieniałam go na Vianek.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten micel :)Dla mnie jest ideałem, nie podrażnia oczu i jest wydajny :)
OdpowiedzUsuń