Odżywcza pomadka z peelingiem Sylveco
Witajcie,
Jakiś czas temu w sieci pojawiło się pełno "ochów" i "achów" nad pomadką z peelingiem od Sylveco.
W końcu postanowiłam ją wypróbować zwłaszcza, że moje spierzchnięte i suche usta potrzebowały pomocy!
Odżywcza pomadka z peelingiem Sylveco 4,6 g
Opis: Hypoalergiczna, odżywcza pomadka, zawierająca naturalne drobinki ścierające w postaci brązowego cukru trzcinowego.
Ten delikatny peeling delikatnie złuszcza i doskonale wygładza usta. W
składzie pomadki znajduje się bogaty w przeciwutleniacze i kwasy NNKT olej z wiesiołka dwuletniego o właściwościach silnie regenerujących. Pozostałe oleje, wosk pszczeli i masła roślinne pielęgnują delikatny naskórek ust, zapobiegają ich wysychaniu i pękaniu. Aktywny składnik - betulina - działa kojąco na wszelkie podrażnienia, łagodzi objawy opryszczki.
Skład:
Olej sojowy,
Wosk pszczeli,
Cukier trzcinowy,
Lanolina,
Olej z wiesiołka,
Wosk carnauba,
Masło kakaowe,
Masło karite (Shea),
Betulina,
Olejek z gorzkich migdałów.
Opakowanie, pomadka mieści się w ładnym i eleganckim, papierowym kartoniku, który jest wyczerpująco opisany z każdej strony. W środku opakowania jest też ulotka.
Szata graficzna utrzymana w jasnej i słonecznej kolorystyce.
Pomadka mieści się w plastikowym sztyfcie, tradycyjnie jak pomadka ochronna jest wysuwana. Kolorystyka taka sama biało-żółta jak kartonik.
Konsystencja, pomadka ma ciemno żółty kolor, taki miodowy z mnóstwem drobinek peelingujących, które są widoczne gołym okiem na całej długości.
Pomadka ma tłustą konsystencję z dodatkiem olejków, a drobinki to cukier trzcinowy, mocny i trący!
Początkowo peeling jest mocno trący i trzeba uważać, zwłaszcza jeśli macie podrażnione usta i pozadzierane skórki. Z czasem pomadka staje się miększa i nie tak mocno trąca, a właśnie peelingująca.
Pomadka ma słodki smak.
Działanie, pomadka nie zachwyciła mnie tak jak myślałam, że mnie zachwyci. Fajnie natłuszcza i nawilża, aczkolwiek nie zniwelowała moich suchych skórek, a zadziorki i przesuszenia jakie były, takie są nadal..
Może za mało regularnie ją używam?! Sama nie wiem.. nie zachwyciła mnie, ale na pewno nie odrzucę jej w kąt, tylko będę sukcesywnie zużywać.
Swego czasu sądziłam, że taka pomadka z peelingiem to zbędny gadżet i chyba podtrzymuję to zdanie ;) zwykła pomadka wystarczy!
Cena ok. 10 zł.
A Was zachwyca ta pomadka z peelingiem?!
A może nie używacie takich wynalazków?
Pozdrawiam,
pirelka
Nie miałam jeszcze tej pomadki i pewnie na razie się nie skuszę. Jakoś mnie nawet nie ciągnie do zakupu jej :D
OdpowiedzUsuńw ogóle nie słyszałam o takiej pomadce wcześniej
OdpowiedzUsuńJa tam ją lubię;)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawi ta firma, nic jeszcze nie miałam z Sylveco :)
OdpowiedzUsuńCzytałam o niej dobrych kilka recenzji i opinie były różne, sama jednak jestem jej ciekawa i przy okazji na pewno ją poznać chcę.
OdpowiedzUsuńMam ją i lubię, ale nie jestem maniaczką dbania o usta ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam o niej same pozytywy i już przymierzałam się do kupna a teraz to już sama nie wiem :)
OdpowiedzUsuńNigdy jej nie mialam, ale tez duzo dobrego o niej slyszalam i chetnie bym przetestowala :-)
OdpowiedzUsuńGdy chcę zrobić peeling ust, to robię szybki - cukrowy, a jak chcę nawilżyć to nakładam pomadkę ochronną. Taki gadżet i dla mnie byłby zbędny :)
OdpowiedzUsuńpolubiłam ją bardzo, ale nie czuję potrzeby znowu jej kupić ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą pomadkę. Jest u mnie zawsze w kosmetyczce ;)
OdpowiedzUsuńja mam mieszane uczucia
OdpowiedzUsuńZupełnie nie znam tej marki :P
OdpowiedzUsuńNa suche skorki polecam dobrze nawilżający balsam moze z Neutrogeny? :) polecam tez olejek z Clarins :)
OdpowiedzUsuńmyślałam, że jest droższa. szału się nie spodziewam ale pewnie kiedyś wypróbuję
OdpowiedzUsuńJa jestem właśnie bardzo ciekawa tej pomadki i myślę o jej kupnie ;) Szkoda, że nie spełniła Twoich oczekiwań.
OdpowiedzUsuńMam ją i jakoś mocno mnie nie zachwyciła, ale niedawno ją zaczęłam używać, może jeszcze za mało.
OdpowiedzUsuńChciałam kiedyś ale zrezygnowałam z zakupu ze wzgledu an jej łustość
OdpowiedzUsuńO, nie miałam okazji takiej posiadać, muszę się rozejrzeć, może niekoniecznie z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
> http://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/ <
Moja ulubiona pomadka :-)
OdpowiedzUsuńMam i nawet polubiłam
OdpowiedzUsuńMyślałam, że lepiej radzi sobie z suchymi ustami...
OdpowiedzUsuńZimą trzymała moje usta w ryzach :)
OdpowiedzUsuńU mnie jest to must have! 1x w tygodniu wykonuję nią peeling ust a poza tym stosuję pomadki ochronne i usta nie mają suchych skórek :) Pomadka z peelingiem idealnie spisuje się dzień przed zastosowaniem pomadki kolorowej :)
OdpowiedzUsuńZa mną chodzi od dłuższego czasu jakiś peeling do ust, więc może zaryzykuję.
OdpowiedzUsuńNie wiem jak to możliwe, ale jeszcze jej nie miałam :)
OdpowiedzUsuńPo Twoim wpisie mam mieszane uczucia co do tej pomadki.
OdpowiedzUsuń:*
A ja uwielbiam tę pomadkę :) Super się u mnie sprawdza
OdpowiedzUsuńchętnie sobię ją kupie i wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńu mnie sprawdzała się całkiem dobrze :) ale to nadal nie to czego szukam ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym ją wypróbować. ;)
OdpowiedzUsuńJesteśmy ciekawe czy po tej pomadce wyszłoby nam uczulenie bo niestety zdarza się to nawet po wazelinie ;/
OdpowiedzUsuńZnam! Kocham! I na nic innego jej nie zamienię, parę razy dziennie jej używam :)
OdpowiedzUsuń