Eveline, Art Scenic, Podkład wygładzająco-kryjący z kwasem hialuronowym

Moi Drodzy,

Przychodzę do Was z recenzją podkładu Eveline, który otrzymałam w paczce do testowania jakiś czas temu.

W związku z tym, że produkty do testowania są wybierane losowo i nie mamy na ich wybór wpływu, kolor podkładu nie trafił idealnie w odcień mojej skóry. Nie był jednak bardzo odróżniający się, więc kilka razy użyłam go, rozjaśniając sobie pudrem wykończeniowym, by jak najlepiej przetestować kosmetyk.

Eveline, Art Scenic, Podkład wygładzająco-kryjący z kwasem hialuronowym 30 ml

Opis: Podkład Art. Scenic skutecznie maskuje wszelkie niedoskonałości
cery sprawiając, że staje się ona jednolita, gładka i promienna
jak nigdy dotąd. Mineralne pigmenty zapewniają idealne krycie
przebarwień, popękanych naczynek oraz perfekcyjnie maskują
oznaki zmęczenia. Dzięki formule long lasting 24h podkład jest
odporny na ścieranie, a makijaż pozostaje świeży przez cały dzień.
Ultra lekka konsystencja pozwala na zachowanie naturalnego
wyglądu bez efektu maski. Podkład Art Scenic wyrównuje strukturę
skóry i drobne zmarszczki sprawiając, że cera staje się idealnie
gładka i promienna. Unikalne połączenie kwasu hialuronowego
z woskiem pszczelim nawilża i uelastycznia naskórek zapewniając
mu długotrwałą skuteczną pielęgnację. SPF10 chroni przed objawami
przedwczesnego starzenia się skóry spowodowanego negatywnym
wpływem promieniowania słonecznego.

Skład:

Opakowanie, podkład zapakowany jest w ładny, elegancki złoto-czarny kartonik, który od nowości jest zafoliowany.

Opakowanie zawiera szczegółowy opis produktu z każdej strony, nie tylko w języku polskim.

W środku kartonika mieści się plastikowa buteleczka z pompką, która kolorystycznie współgra z opakowaniem.

Z czasem używania niestety napisy na butelce ścierają się, co nie wygląda już tak estetycznie. Samo opakowanie jest stabilne, dość solidne, nie zacina się pompka, nic się nie leje, ani nie wycieka.

Otwór pompki w sam raz dla konsystencji podkładu, wychodzi go dokładnie tyle, ile chcemy.

Kolorystyka i konsystencja, przyznam szczerze, że kolory tych podkładów są dość ciemne. Trafił mi się kolor 12 naturalny, ale jest odrobinę za ciemny i wpada w brzoskwiniowe tony, dlatego na koniec muszę rozjaśnić go sypkim, jaśniejszym pudrem.

Jeśli jednak trafi się na swój kolor, idealnie dobrany do karnacji, jestem pewna, że będziecie zadowolone.

Sama konsystencja jest w sam raz, nie za rzadka, nie za gęsta. Kremowa, gładka i z łatwością się rozprowadza. Nie pozostawia plam, nie roluje się, ani nie stawia oporu podczas aplikacji.

Podkład jest wydajny, łatwy w użyciu, dość szybko dopasowuje się do skóry.

Zapach, jest tradycyjny dla podkładów. Pachnie tak chemicznie jak to podkład. Nie ma w sobie żadnych perfumowanych nut zapachowych, dzięki czemu po rozprowadzeniu na skórze, nie jest wyczuwalny.

Działanie, pomijając fakt, że kolor dla mnie jest za ciemny i wpada w pomarańczowe/brzoskwiniowe tony, jest trwały i wytrzymuje naprawdę cały dzień. Wygładza skórę, ale ze względu na ten 'za' ciemny kolor, nie kryje dobrze niedoskonałości, a wręcz uwidacznia je.

Myślę, że krycie w nim mogłoby być lepsze i zdecydowanie firma powinna pomyśleć o jaśniejszych kolorach.

Wygładza skórę, nawilża ją. Nie powoduje dodatkowych niedoskonałości, nie uczulił mnie.

Niestety nie matuje, a wręcz przeciwnie, skóra po nim jest świecąca.

Posiadaczki cer mieszanych, tłusty i z niedoskonałościami nie będą zadowolone.

Ja niestety należę do tej grupy cer, dlatego u mnie nie spełnia oczekiwań jakie mam względem podkładu.

Cena, kosztuje ok. 25 zł w cenie regularnej.

Można kupić go w drogerii lub sklepie internetowym TUTAJ.

Znacie ten podkład?

Jesteście z niego zadowolone?

Produkt przetestowałam dzięki uprzejmości firmy