Yankee Candle, duży tumbler Garden Time
Witajcie Kochani,
Piszę po dłuższej przerwie, która spowodowana była urlopem.. teraz ze zdwojoną siłą wracam do blogowania i już dzisiaj zapraszam Was na nowy pachnący post!
Stęskniłam się za moimi świecami i zapachami przez te 2 tyg...sporo zdjęć nazbierało się w folderze także dzisiaj chciałabym Wam przybliżyć jeden z moich ulubionych zapachów od Yankee Candle.
Yankee Candle, duży tumbler Garden Time
Opis: GARDEN TIME - Już czas uciec na herbatkę i drzemkę w towarzystwie zapraszających świeżych ziół.
Aromatyczny tymianek był doceniany już w antyku. Jego silny zapach
przypadł do gustu przede wszystkim starożytnym Grekom i Rzymianom,
którzy jako pierwsi zauważyli, że pięknie pachnące, ziołowe olejki mają
zbawienny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie. Współcześni zielarze i
specjaliści od aromaterapii równie chętnie wykorzystują moc zaklętą w
ogrodowych roślinach, a specjaliści z Yankee Candle – dedykują
wielbicielom tymiankowych nut specjalną kompozycję. W topiącym się od 35
do nawet 45 godzin, otoczonym delikatnym, bardzo gustownym, szklanym
kloszem wosku świecy Garden Time zamknięto miks świeżych esencji
ziołowych i kwiatowych, doprawiając całość szczyptą słonecznego ciepła –
przywodzącą na myśl popołudniowy spacer po letnim ogrodzie.
Świeca ta jest dwuknotowa w formie dużego tumblera, który jest dla mnie dużo wygodniejszy i łatwiejszy w rozpaleniu niż tradycyjny słój Yankee Candle.
Duży tumbler ma 623 g i pali się ok. 70-90 godzin. Dzięki dwóm knotom rozpala się do ścianek dużo szybciej niż zwykła jednoknotowa świeca. Wizualnie tumblery też podobają mi się bardziej ;)
Jedyny minus dla mnie to taki, że knotki są wykonane z innego tworzywa..są bardziej sztywne i takie rozwarstwione, rozstrzępione po paleniu, że ciężko je równo podciąć.
Zapach, świeca mój ulubiony zapach, podoba mi się najbardziej ze wszystkich zapachów świec jakie mam.
Palę ją również najczęściej ze względu na zapach oraz na szybkość rozpalania się.
Świeca pachnie 'zielono", zapachem zbliżona jest do wody toaletowej 'zielona herbata Elizabeth Arden'.
Świeża, kwaskowata i lekko ziołowa woń rozchodzi się szybko po całym pomieszczeniu.
Nie męczy swym zapachem, łączy w sobie zapach zielonej herbaty z cytrusami orzeźwiając. Idealna na letnie wieczory!
Jeśli lubicie zapachy kwiatowo-owocowe z nutami zielonej herbaty i ziół, które są niemalże nie wyczuwalne to zapach na pewno stanie się Waszym ulubionym.
Moja świeca jest już w 3/4 części wypalona.
Ta seria tumblerów jest limitowana, więc nie wszędzie można je już znaleźć.
Cena dużego tumblera to ok. 99zł, chyba że spotkanie gdzieś w promocji lub na wyprzedaży jak ja, dzięki grupie na FB za ok. 70 zł w innym mieście.
Sporadycznie spotkałam je jeszcze w sklepach, występują także w średniej i małej wielkości.
Znacie tę linię zapachową Yankee Candle?
Podoba się Wam ten zapach ?
A może nie mieliście okazji go spotkać?
Pozdrawiam,
pirelka
Uwielbiam te świeczki, mają cudowne zapachy, a tej jeszcze nie próbowałam. W wielkim większym opakowaniu:) Dobrze, że wypoczęłaś i jesteś z nami. Śliczny sweterek na świeczuszke:)
OdpowiedzUsuńBędę tu mile częściej wpadać, u siebie także powróciłam:)
Ps. to nie reklama, tylko mogą Ci się pomylić linki oto właściwy link do mojego bloga: http://spelniaj-twoje-marzenia.blogspot.com/
Pozdrawiam Cieplutko i Serdecznie:))
Zapach w tej świecy oryginalny, nie miałam przyjemności wąchać nawet podobnego połączenia w innych świecach.
OdpowiedzUsuńja w ogóle nie miałam YC :(
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie, a zapewne jeszcze lepiej pachnie. Uwielbiam wieczory z kubkiem herbaty i aromatem świec.
OdpowiedzUsuńWąchałam na zimno w sklepie i bardzo mi się spodobał. Ciekawy, słodki i ziołowy. :)
OdpowiedzUsuńWygląda kusząco :D Uwielbiam świece :D
OdpowiedzUsuńMusi świetnie pachnieć!:)
OdpowiedzUsuńKlikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna ;))
Też taką chcę :)
OdpowiedzUsuńMyślę, żę mi też mogłaby się spodobać. A przyznam, że nigdy nie zwróciłam na nią uwagi :)
OdpowiedzUsuńMam z tej kolekcji różową świecę i ją uwielbiam! Musiało minąć dużo czasu, zanim ją rozpaliłam - tak ładnie prezentowała się w szkle, że po prostu było mi jej szkoda :) Niestety mam wrażenie, że podczas palenia jest słabo wyczuwalna... Yankee Candle z innych kolekcji są bardziej intensywne.
OdpowiedzUsuńRóżową również kupiłam wraz z tą, ale okazała się nie być moim zapachem i puściłam w świat ;)
UsuńMoja świeca na początku też zdawało się, że słabo pachniała, ale na wskutek palenia, za każdym razem była coraz mocniejsza :) teraz mam już jej końcówkę, a w tumblerach się zakochałam. Teraz mam kokos & ananas i zapach za pierwszy razem słabiutki, ale już od drugiego palenia czuć go dużo mocniej :) także nic tylko palić :D
Nie miałam jej, ale wyobrażam sobie zapach i pewnie również by mi się spodobała :-)
OdpowiedzUsuńJaki ma ładny kolor! :)
OdpowiedzUsuńMuszę się zaopatrzyć na długie jesienno zimowe wieczory :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nową recenzję
Fajnie, że wróciłaś :)
OdpowiedzUsuńA świeca wygląda dość kusząco.
:*
Nie znam zapachu, ale już niebawem zacznie się sezon na świece i cieszę się :)
OdpowiedzUsuńTa linia zapachowa Yankee wygląda bajecznie :) Ciekawie sie prezentuje i jeszcze ten zapach :) Z pewnością jest piękny.. Ja jednak wole tradycyjne słoje od Yankee :)
OdpowiedzUsuńJesień zbliża się wielkimi krokami, wzmożone będzie palenie świec :)))
Pozdrawiam Ciebie Pirelko!
Chętnie bym ją powąchała :)
OdpowiedzUsuńzapach wprost stworzony dla mojego męża ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten sweterek na świece :)
OdpowiedzUsuńA zapachu nie znam, ciekawa jestem czy by mi się spodobał
piekna ta swieca:)
OdpowiedzUsuńAle gigant, fajnie, że ma dwa knoty, rozpala się szybciej i równo. Kiedyś chciałam kupić zapach green tea E.A. ale dziewczyny mi go odradzały bo nietrwały. Miałam próbki i mnie się podobał więc pewnie tak samo byłoby z zapachem tej świecy
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem zapachu, ale w ciemno bym nie kupiła :)
OdpowiedzUsuńNie mam, jestem bardzo ciekawa zapachu:)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa zapachu:) Na szczęście do tumblerów mnie nie ciągnie:D
OdpowiedzUsuńIdzie zima trzeba będzie kupić kilka świec ;)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się fajnie, niestety nie znam tego zapachu. :D
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda gdy się pali :)
OdpowiedzUsuńZawsze miałam słabość do wód toaletowych o zapachu zielonej herbaty, dla tej świecy pewnie też bym przepadła :)
OdpowiedzUsuńNie znam ,ale z chęcią bym poznała.
OdpowiedzUsuńP.S. słodki kaftanik masz na świeczusce ;)
Musi pachnieć obłędnie <3
OdpowiedzUsuńWole typowo słodkie zapachy, ale może ten i tak bym polubiła :)
OdpowiedzUsuńIdealny zapach dla mnie, uwielbiam takie klimaty :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu, ale te dwuknotowe tumblery bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńPrzyjdzie zima, to te świeczki zapłoną u mnie na nowo :D
OdpowiedzUsuńJa właśnie zaczęłam swój sezon świeczkowy i zapachowy ;)
Usuńoch widać że bardzo lubisz świeczki woski :)
OdpowiedzUsuń