×

Kringle Candle, wosk zapachowy Grey

Hej,

W dzisiejszym poście chciałabym Wam przedstawić kolejny zapachowy wosk Kringle Candle.
Bardzo rzadko sięgam po Kringle, zupełnie nie wiem dlaczego, ponieważ są one dużo intensywniejsze niż Yankee Candle i łatwiejsze w użyciu, bardziej estetyczne i mniej problematyczne.

Dzisiejszym zapachem, który odkryłam zupełnie przypadkiem i zakochałam się w nim bez pamięci jest zapach nawiązujący do niezwykle popularnej książki "Pięćdziesiąt twarzy Greya", którą również pokochałam dopiero niedawno ;) 

Kringle Candle, wosk zapachowy Grey


Opis: Wyszukana kompozycja nut cytrusowych, kwiatowych, aromatu egzotycznego drewna i piżma, a wszystko to w towarzystwie nut zapachowych wanilii i bobu tonka. Kwintesencja elegancji!



MOJA OPINIA

Na sucho to piękny, elegancki i wyrafinowany zapach mężczyzny, perfumowany i luksusowy, zwiewny i lekki. Po odpaleniu w kominku czuję delikatne nuty cytrusów i bardzo lekką męską perfumę mieszającą się z elegancją, luksusem i bogactwem.


Obrazek idealnie odzwierciedla zapach, kojarzący się z książką, której zupełnie przypadkowo stałam się fanką! Zakochana w książkach, zapach kojarzę właśnie z taką osobą, jaką w książce jest Grey, a zapach idealnie do niego pasuje.
Piękny! Choć nie jestem fanką męskich zapachów to ten niesamowicie mi się podoba bo jest delikatny, elegancki, wyrafinowany i bardzo kuszący!


Zapach nie przytłacza mnie, ani nie zabija mnie mocą, lekko unosi się w pokoju i otula swoim niesamowitym doznaniem! Przy otwartych oknach jest jak perfumowany powiew świeżego wiatru. Jest w nim jeszcze jakaś delikatna pieprzowa nuta, którą czuć dopiero jak zapach się rozkręci.
Są w nim takie nuty, których nie umiem opisać, śmiało kupiłabym mojemu mężowi takie perfumy!


Czyżby szykowała się świeca?!
Jeszcze niedawno tak myślałam, teraz już jestem pewna, że świeca do mnie leci i nie mogę się jej doczekać !!!

Cena wosku ok. 10 zł.

Znacie ten zapach ?
Wielbicielki męskich zapachów skusicie się?

Pozdrawiam,

pirelka

44 komentarze:

  1. Zastanawiałam się ostatnio nad tym woskiem, i po Twojej opinii na pewno go kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Te woski o męskich zapachach jakoś mi się nie podobają

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja niestety nie poznałam tego wosku:(

    OdpowiedzUsuń
  4. jako wielbicielka Greya skusiłabym się z ciekawości :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie bardzo ciekawi ten wosk od dawna - muszę go w końcu kupić i wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wielbicielką postaci nie jestem, za to cytrusów a i owszem! Ciekawa jestem jak pachnie na żywca!

    OdpowiedzUsuń
  7. Niedawno kupiłam ten wosk, ale ostatnio jest tak gorąco, że kominka nawet nie rozpalam :P

    OdpowiedzUsuń
  8. muszę przyznać, że nieco zaintrygował mnie ten zapach

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie podoba mi się Greyomania, więc jak zawsze z przekory pewnie wosku nie wypróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Błąd :) jestem pewna, że mógłby Ci się spodobać.

      Usuń
  10. mi tak ksiazka nie przypadla do gustu i grey wychodzi z lodowki;)

    OdpowiedzUsuń
  11. z Greyem z książki w ogóle mi się nie kojarzy, ale zapach bardzo polubiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. wąchałam ten wosk u koleżanki i faktycznie pachnie nieziemsko :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Też jestem fanką tej trylogii, każda następna część jest lepsza od poprzedniej. Muszę koniecznie poznać ten zapach

    OdpowiedzUsuń
  14. hehe czego to nie wymyślą :D Jestem ciekawa jak pachnie :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Zapach może być ciekawy, chciałabym powąchać :P

    OdpowiedzUsuń
  16. ha ha czego to nie wymyślą, wosk o zapachu Greya :D.
    Książki niestety nie czytałam, filmu nie oglądałam, ale zapach chętnie bym powąchała :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że zapach nie ma na celu pachnieć Greyem ;P tylko odzwiercierdlić zapach jego perfum, oddać namiastkę luksusu i elegancji ;)

      Usuń
  17. Ojjjj kuszący i intrygujący!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Pachnie cudnie, potwierdzam! ...chociaż fanką książki nie jestem ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Hmmm intrygujący i ciekawy zapach.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  20. Co prawda nie przepadam za Grayem ale z Twojego opisu wnioskuję że zapach mógłby się mi spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  21. powiem ci że zaciekawiłaś mnie ogromnie tym zapachem :)

    OdpowiedzUsuń
  22. istna mania zapanowała na Greya, żeby już wosk o takim zapachu tworzyć...

    OdpowiedzUsuń
  23. Słyszałam już o nim, ale nie miałam okazji powąchać :p

    OdpowiedzUsuń
  24. Z chęcią bym powąchała! :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie wiem czy by mi się spodobał taki zapach, wolę jakieś świeże nuty zapachowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. haha czego to już nie wymyślą:P

    OdpowiedzUsuń
  27. Ciekawy zapach, z chęcią bym powąchała jednak fenomenu tej serii nie pojmuję i nie czytałam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też kiedyś tak myślałam ;) dopóki z ciekawości nie sięgnęłam po I cześć :D

      Usuń
  28. No proszę.... przenieśli stoisko z tymi woskami w miejsce gdzie zawsze mi nie po drodze...

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie znam, w ogóle to szaleństwo woskowe mnie omija póki co ;))) ale ten zapach mógłby mi się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Chyba się na niego skuszę ":)

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo jestem ciekawa jak pachnie ten wosk "w realu" :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Grey i do tego garniak... moje skojarzenie to od razu książka 50 twarzy Greya ;D Ciekawe jak pachnie w realu ;D

    OdpowiedzUsuń
  33. Lubię męskie zapachy ;) aż jestem ciekawa jak pachnie ten wosk ;)książki nie czytałam,może kiedyś się skuszę, ale lubię bardzo piosenkę Ellie Gooding z filmu 50 twarzy Greya

    OdpowiedzUsuń
  34. ze względu na niechęć do filmu na pewno bym go nie zakupiła :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Wstyd się przyznać ale nie czytałam i nie ogladałam grey'a :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Na pewno odwdzięczę się tym samym.

Copyright © 2016 Pirelka blog - Beauty Blog ♡ , Blogger