Denko maj 2015 + INSTAGRAM pirelka.blog
Hej,
Dzisiaj przychodzę do Was z majowym denkiem, nie ma tego aż tak dużo, ale mimo to mam nadzieję, że miło będzie Wam się to denko przeglądało.
Wciąż staram się kończyć zapasy i pozaczynane kosmetyki, by móc używać to co czai się w zapasach ;)
...denko maj 2015
Oznaczenie takie jak ostatnio (DOBRY, TAKI SOBIE, ZŁY)
1. Alouette, chusteczki higieniczne - mój niezbędnik domowy i ulubione zarazem, a nowe opakowania chętnie kupuję.
2. Marks&Spencer, płyn do kąpieli kokosowy - kupiłam go dawno skuszoną promocją, skończyłam go dopiero niedawno i nie był zbyt dobry, zapach sztuczny i mało wyczuwalny, kiepsko się pienił i był nie wydajny. Jednym słowem: cieszę się, że się skończył!'
3. Dove, odżywka do włosów Split Ends Rescue - kupiłam na wyprzedaży i byłam pozytywnie zaskoczona. Może to nie moja Nivea Long, ale prawie :) świetnie wygładza, rozczesuje włosy i ujarzmia końcówki.
4. Tołpa physio, płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu - moja kolejna butelka, a recenzja TUTAJ.
5. Pilomax, szampon do włosów ciemnych WAX - dostałam na spotkaniu blogerek, genialny! I przy regularnym używaniu przyciemnił mi włosy, koleżanki myślały, że farbowałam :)
6. Bielenda, Odmładzający mus do ciała Afryka Spa - jedna z moich ulubionych linii zapachowych Bielendy. Recenzja musu i peelingu TUTAJ.
7. Bielenda, krem korygujący z olejkami - bardzo dobry, ślicznie pachnie i pomaga w walce z niedoskonałościami, nawilża.. niedługo recenzja.
8. Alterra, mydło do ciała z granatem - bardzo przyjemne mydełko.
9. Colgate, pasty do zębów - jedne z moich ulubionych past.
10. Golden Rose, lakier do paznokci - top coat, który może ładnie wyglądał, ale powodował szybkie pękanie lakieru i odpryskiwanie. Bardzo szybko zgęstniał dlatego poszedł w denko.
A wyglądał tak:
11. Green Pharmacy, żel pod prysznic róża i zielona herbata - zakupiony na wyprzedaży blogowej. Okazał się świetny, miał śliczny zapach, cudownie się pienił i miło się go używało. Duża pojemność i wydajność.
12. Bielenda, olejek do mycia twarzy - co tu dużo mówić, zawiodłam się, a dokładna recenzja TUTAJ.
13. Tołpa physio, tonik nawilżający - kolejny produkt z tej serii, nie po raz pierwszy u mnie. Lubię, a recenzję przeczytać TUTAJ.
14. Lovely, mascara pogrubiająco-podkręcająca - świetna! Recenzja TUTAJ.
15. Tołpa amarantus, krem nawilżający rozświetlający - całkiem dobry kremik, nie był spektakularny, ale godny wypróbowania. Nie ma w sobie żadnych drobinek, które rozświetlają, ale jednak cera jest promienna.
16. Lilibe, płatki kosmetyczne - moje ulubione, zawsze je kupuję.
17. Sephora, kapsułka do kąpieli - zamówiłam do pełnej kwoty zamówienia, ładnie pachnie aczkolwiek jest mała jak na wannę wody. Na pewno tak małej kapsułki bym nie kupiła.
18. Noscar, krem na blizny - po tak małej próbce nie jestem w stanie nic powiedzieć, ale konsystencja ciekawa i ładnie pachnie.
19. AA, chusteczki do higieny intymnej - od jakiegoś czasu moje ulubione, jak są w promocji robię ich zapas.
20. Fa, mydło w kostce - takie sobie.. kupiłam go koleżanka polecała, ale dla mnie było przeciętne.
21. próbki, a w nich m.in. mój ulubiony peeling Bielendy.
W majowym denku to by było na tyle :)
Niby nie dużo, ale zawsze coś i zapasy uszczuplone!
Znacie któryś z produktów, używacie któregoś z nich regularnie?
***
Na koniec Kochani chciałabym Wam się pochwalić, że w końcu zdecydowałam się założyć INSTAGRAM pirelka.blog :)
Niezmiernie mi się podoba, dużo bardziej niż FB !
Odzywki z Dove bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńduże denko :) u mnie też takie było.
OdpowiedzUsuńmydełko z granatem miałam i pachniało obłędnie :)
a Dove używam szamponów bo spisują się na moich włosach nieokiełznanych :P
bardzo lubię pilomax, jeszcze się nie zawiodłam :)
OdpowiedzUsuńZ tego co widzę to miałam tylko 14.
OdpowiedzUsuńWow całkiem niezłe denko ;)
OdpowiedzUsuńNazbierało Ci sie :)
OdpowiedzUsuńspore denko:)
OdpowiedzUsuńMiałam tylko płatki kosmetyczne i pastę colgate, często ją kupuję:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tusz Lovely!
OdpowiedzUsuńMuszę wrócić do tej maskaryy z Lovely:) Spore denko :))
OdpowiedzUsuńładne denko :) akurat żadnego z tych produktów nie miałam :)
OdpowiedzUsuńGreen Pharmacy, żel pod prysznic róża i zielona herbata znam i faktycznie ma bardzo przyjemny zapach :)
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny z Tołpy u mnie taki sobie, ale tusz Lovely uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńPoza żółtym tuszem (który u mnie kompletnie się nie sprawdził) nie miałam nic z powyższych :O Ale dziś na maratonie zumby na którym byłam obdarowano wszystkie uczestniczki zestawami kosmetyków AA i znalazły się w nich między innymi te chusteczki, więc na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńnieźle Ci poszło, ja też staram się zużywam pozaczynane kosmetyki ale ciężko mi z tym idzie - te nowe tak kuszą...
OdpowiedzUsuńPump up lubię ;)
OdpowiedzUsuńspore denko!:)
OdpowiedzUsuńNienawidzę past do zębów Colgate :) Zawsze pękają mi przez nie kąciki ust, sprawdzałam to długo i sto razy, są winne :) Unikam ich jak ognia.
OdpowiedzUsuńRegularnie używam osławionego Lovely Curling Pump Up Mascara i uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki Dove do włosów bardzo lubię i często ich używam
OdpowiedzUsuńŻel z GP jakikolwiek chcę poznać:) gratuluje denka:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńciekawe denko ;D
OdpowiedzUsuńDla mnie ta mascara z Lovely jest po prostu świetna :)
OdpowiedzUsuńIle kosmetyków udało Ci się zużyć! Kosmetyki z Tołpy kuszą mnie ogromnie, muszę w końcu się na jakiś skusić :)
OdpowiedzUsuńfajne denko
OdpowiedzUsuńKusisz tym musem Afryka Bielendy, teraz mam Amerykę i bardzo sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńKilka z tych kosmetyków, przewinęło się mi już przez kosmetyczkę. Denko robi wrażenie, moje w tym miesiącu też będzie spore :)
OdpowiedzUsuńSuper! Dzięki za niektóre recenzję bo się nad nimi zastanawiałyśmy :)
OdpowiedzUsuńTrochę się uzbierało :), kilka miałam, m.in. ten żółty tusz lovely jednak ja nie byłam z niego zadowolona. Biorę pod uwagę, że może trafił wcześniej w jakieś łapska w drogerii ;/ i stąd tak słabo go oceniam, więc nie przekreślam definitywnie :)
OdpowiedzUsuńNie wiem ale chyba jestem jedną z nielicznych, którą tusz Lovely nie zachwycił ;)
OdpowiedzUsuńEe tam, sporo tego! 10 też u mnie chyba szybko poleci do denka...
OdpowiedzUsuńGreat post! follow me on gfc and i follow you back! kiss ☺
OdpowiedzUsuńładnie Ci poszło denkowanie:) A instagram zaobserowałam już kilka dni temu:)
OdpowiedzUsuńDove tez lubię ;)
OdpowiedzUsuńspore denko, a N o-Scar u mnie nie bardzo się sprawdził:/
OdpowiedzUsuńCzytałam wiele negatywnych opinii dlatego nie zdecydowałam się na zakup pełnowymiarowego opakowania, ale mężowi udało zdobyć się próbkę. Niestety po tak małej ilości produktu nie jestem w stanie nic wiele powiedzieć, ale miałam wrażenie, że mi nie służył.
Usuńmam tylko mydło z alterry;)
OdpowiedzUsuńSpore denko ;p
OdpowiedzUsuńJa miałam tą odżywkę z Dove, ale średnio mi podpasiła :)
OdpowiedzUsuńnr 5 osobiście testowałam na sobie i muszę powiedzieć, że jestem miło zaskoczona :)
OdpowiedzUsuńJa się wciąż zabieram do założenia konta na instagramie, ale jakoś mi to nie wychodzi.
OdpowiedzUsuńUwierz mi, że moja decyzja zajęła bardzo długo..a teraz nie mogę się odczepić od insta :D
UsuńByłaby przeszczęśliwa, gdyby moje zapasy się kończyły w takich ilościach co miesiąc :) Ale u mnie kurcze jakoś końca nie widać.
OdpowiedzUsuńAlouette zawsze mam :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie kosmetyki dove i bielendy :)
OdpowiedzUsuńKosmetyków tak szczegółowo nie skomentuje bo bloga kosmetycznego nie prowadzę więc tez tak za markami różnych firm się aż tak nie znam, ale cenie sobie kosmetyki Mary Kay i w nie inwestuje :) A , że jestem atopkiem = atopowe zapelenie skóry, raczej wszystko w mojej kosmetyczce jest hipoalergiczne. Denka uwielbiam, bo potem zawsze coś nowego można otworzyć i się cieszyć :D
OdpowiedzUsuńInstagram kiedyś miałam, ale usunęłam. Raczej nie jestem zwolenniczką tego typu stron/aplikacji ;)
Dosyć stary post, ale jakość produktów Pilomax nadal jest świetna. Polecam.
OdpowiedzUsuń