Bielenda, Aromatherapy Olejek do kąpieli i pod prysznic 'harmony'..
Witam,
W mojej łazience często goszczą produkty Bielenda, nie brakuje ich także podczas kąpieli..
Firma w swoim asortymencie posiada ciekawe i kuszące olejki do kąpieli.
Jakiś czas temu otrzymałam od firmy Bielenda dwa olejki do kąpieli, które m.in. zostały nagrodzone w konkursie kosmetycznym magazynu Twój Styl i otrzymały tytuł Doskonałość Roku 2013 w kategorii kosmetyk polski do pielęgnacji ciała.
Jeden z nich dzisiaj chciałabym Wam przedstawić.
Bielenda, Aromatherapy olejek do kąpieli 'harmony' Mandarynka + Werbena 300 ml
Opis: Olejek do kąpieli MANDARYNKA + VERBENA to najlepszy sposób na odzyskanie
fizycznej i psychicznej równowagi po wyczerpującym dniu.
Olejek zmniejsza stres, poprawia nastrój, pozwala odzyskać balans i
harmonię ciała i umysłu. Kąpiel z Olejkiem zalecana jest w naturalnej
terapii stanów ogólnego zmęczenia psychicznego i fizycznego, stanach
zestresowania i niepokoju. Znakomicie odpręża, zdejmuje ciężar całego
dnia, likwiduje przemęczenie i poprawia samopoczucie.
Po kąpieli ciało nabiera aksamitnej gładkości, miękkości i pięknego zmysłowego zapachu MANDARYNKI I VERBENY.
Skład:
Opakowanie, olejek umieszczony jest w przyciemnionej plastikowej butelce, kolorystycznie współgrającej z dodatkami jakimi charakteryzuje się olejek. W przypadku tego zapachu są to kolory pomarańczowo-zielone kojarzące się z mandarynką i werbeną.
Zamykanie jest plastikowe w zielonym kolorze, które otwieramy i zamykamy na "klik". Nie powoduje żadnych problemów, działa lekko, a przy tym jest szczelne.
Otwór jest średniej wielkości, w sam raz dla konsystencji olejku do kąpieli. Nie wylewa się go za dużo, ani też nie trzeba naciskać mocno butelki by wydobyć olejek.
Konsystencja, olejek ma rzadką, przeźroczystą konsystencję. Nie przypomina swoją formą typowego olejku, a raczej rzadki żel.
Świetnie się pieni i jest bardzo wydajny!
Wlany pod strumień wody momentalnie tworzy puszystą i obfitą pianę w całej wannie.
Zapach, olejek pachnie ślicznie, świeżo i rześko. Zdecydowanie przeważające w nim nuty zapachowe to mandarynka i odrobina świeżości dzięki werbenie. Owocowa rześkość połączona z wilgotnym zapachem zielonej nuty!
Wspaniały do ukojenie ciała i zmysłów po ciężkim dniu. Bardzo relaksujący zapach, które nie męczy swoją intensywnością, a dostarcza przyjemnych, delikatnych doznać zapachowych.
Działanie, poza przyjemnym wylegiwaniem się w otulającej i miękkiej pianie olejek ma działanie aromaterapeutyczne. Świetnie relaksuje i pomaga odprężyć się po ciężkim dniu. Wprowadza w stan relaksu, ukojenia i odstresowuje. Przyjemnie pachnie i umila odpoczynek w wannie oraz wieczorną spokojną kąpiel.
Ciało dzięki niemu jest gładkie, miękkie i delikatne w dotyku.
Cena regularna olejku to ok. 15 zł, w promocji można je kupić za 10-11 zł.
Jeśli lubicie wieczorny relaks w wannie to serdecznie polecam Wam olejki Bielenda, które znajdziecie w kilku wersjach zapachowych!
Używałyście już któregoś z nich?
Jak Wasze wrażenia?
Pozdrawiam,
pirelka
Fajny ten olejek.:)
OdpowiedzUsuńOlejek na stres :) to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie te ich olejki:)
OdpowiedzUsuńNigdy ich chyba nawet nie widziałam, ale z chęcią poszukam :).
OdpowiedzUsuńchcę go teraaaaz :D
OdpowiedzUsuńMam go, ten z zieloną herbatą i chcę kolejne! :D Są świetne ;)
OdpowiedzUsuńNie używałam ale wygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńkurcze muszę wypróbować bo wygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńOd dawna mam ochotę na wersję lawendową :D
OdpowiedzUsuńLubię te olejki.
OdpowiedzUsuńNie używałam ale wygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam olejki bielendy, są świetne, ten zapach też bym polubiła.
OdpowiedzUsuńMam ten olejek, ale póki co leży nienaruszony w szafie. Może w koncu go otworzę, bo wygląda zachęcająco ;)
OdpowiedzUsuńMój olejek w szafie też długo leżał i czekał na swoją kolej :)
UsuńNa pewno inne też są fajne:)
OdpowiedzUsuńale piana:) to lubie
OdpowiedzUsuńnie widziałam go jeszcze, ale chętnie wypróbowałabym go :)
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę. Teraz mam 4 butle z avonu jednak mają tendencję do wysuszania skóry.
OdpowiedzUsuńale pianaa:P
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji poznać tego olejku, ale jego zapach wydaje się być wręcz idealny!
OdpowiedzUsuńI jak widzę taką pianę to żałuję, że nie posiadam wanny ;/
OdpowiedzUsuńJa nie wyobrażam sobie nie mieć wanny ;)
Usuńświetne są te olejki :))
OdpowiedzUsuńOstatnio mam fazę na olejki do mycia :) co prawda nie mam wanny i tak miło nie będzie, ale na jakiś się na pewno skusze :)
OdpowiedzUsuńOj stresu u mnie dużo więc to coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam wersję lawendową ;)
OdpowiedzUsuńMi po nich swędzi skóra ;/
OdpowiedzUsuńOj, to przykre :(
UsuńChętnie bym wypróbowała, ale jeszcze nigdzie ich nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńDostępne są w Rossmannie i czasami w Biedronce :)
Usuńolejek, który świetnie się pieni? to coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuńZnam i bardzo lubię !
OdpowiedzUsuńJeszcze nie używałam olejków tej firmy, ale na pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuńmiałam ten z trawą cytrynową i mnie nie zachwycił. ani nie nawilżał, ani za specjalnie w wodzie nie pachniał, a co dopiero wymagać działania aromaterapeutycznego i w dodatku nie jest tani, ale, że lubię zapach mandarynki, to na ten może się jeszcze skuszę :)
OdpowiedzUsuńUżywałam wersji zapachowej, ale starszej - cyprys+olejek grejpfrutowy jednak zapach mi nie leżał i od tego czasu nie zakupiłam ponownie żadnej wersji.
OdpowiedzUsuńAktualnie używam drugą wersję olejku cyprys + olejek grejpfrutowy i faktycznie muszę przyznać, że zapach jest okropny, nie jestem w stanie go znieść.
UsuńNiebawem recenzja.
Bardzo lubię tego typu zapachy, z chęcią bym więc wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam takiego olejka, ale chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńWzięłabym relaksującą kąpiel w takim aromatycznym towarzystwie:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam go!:)
OdpowiedzUsuńcoś czuję że ten zapach mógłby mnie uwieść :)
OdpowiedzUsuńMiałam fioletową wersję olejku :) Zapach był rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale muszę kiedyś spróbować ;)
OdpowiedzUsuńmusze wypróbować bo bielende bardzo lubię :D
OdpowiedzUsuńKiedyś już miałam go w koszyku, ale w końcu zrezygnowałam z zakupu, a szkoda :)
OdpowiedzUsuń