Yankee Candle Grand Bazaar Frankincense - limitowany
Kochani,
Czym prędzej przychodzę do Was z kolekcją Grand Bazaar, która jest limitowana i aktualnie najnowsza dostępna w sklepach z Yankee Candle :) chciałam byście poznali zapachy i mogli je jeszcze kupić póki są dostępne!
Ostatnio prezentowałam Wam 3 nowe zapachy w woskach, jakie kupiłam na spróbowanie..
Dzisiaj recenzja pierwszego z nich a mianowicie :
FRANKINCENSE
Opis: Nuty słodkiej żywicy, pikantnego pieprzu i drzewa balsamicznego.
MOJA OPINIA:
Rzekome kadzidło, nie ma nic wspólnego z zapachem
kościelnego kadzidła. Na pierwszy ogień wyczuwam nutę cytrusów, świeży lekko
owocowy zapach owoców, ale takich z czymś cięższym, początkowo trudnym
do określenia. Nie jest to tradycyjny owocowy zapach, owszem czuć cytrusy
niemal od razu, ale w połączeniu z orientalnymi nutami.
Kojarzy mi się z przyprawami orientalnymi, a może nawet z
daniem chińskim! Po chwili czuję w zapachu drewno z żywicą, lekko wilgotne i
słodkie, ale takie drewno kościelne.. Bardzo oryginalny zapach, niesamowicie
intrygujący.
Koniecznie musicie go wypróbować, ale spieszcie się bo seria Grand
Bazaar jest limitowana !!!
Mimo iż dałam do kominka malutką część wosku po 5 minutach
zapach rozszedł się w całym mieszkaniu, jest intensywny.. zgasiłam kominek by
zatrzymać chwile i doznania zapachowe, zanim zacznie mnie męczyć.
Mieliście już okazję próbować ten zapach?
Skusicie się? A może już jest Waszym ulubieńcem?
Pozdrawiam,
pirelka
nie miałam zadnego
OdpowiedzUsuńMam dwa pozostałe. Wspomniany przez Ciebie chcę dziś zamówić wraz z innymi przy okazji;)
OdpowiedzUsuńMuszę również upolować November Rain:D
nie znam tego zapachu
OdpowiedzUsuńwydaje sie bardzo fajny ten zapach- lubie nuty orientalne....;) jaka jest cena takiego cudenka?:)
OdpowiedzUsuńWoski są po 7 zł :)
UsuńMojego serca Bazaar nie podbił :P i w sumie żadna kolekcja na ten rok , jedynie aloe vater mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńTych zapachów jeszcze nie miałam, ale nie powiem- kusisz mnie strasznie ;)
OdpowiedzUsuńKuszą nas te woski, ale nie mieliśmy na razie żadnego:)
OdpowiedzUsuńto musi być bardzo fajny i specyficzny zapach.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze niestety żadnego..
OdpowiedzUsuńMnie ta seria niestety nie przekonuje - nie moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńPS. U mnie dzisiaj wyprzedaż na blogu, a w niej m.in. kilka wosków, w tym parę niedostępnych w PL :)
UsuńNie nie miałam ale aktualnie kokosa mam i go kocham :D
OdpowiedzUsuńDanie chińskie mnie rozwaliło :D Który z trójki podoba Ci się najbardziej? :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie wszystkie próbowałam, ale na razie Moroccan Argain Oil wygrywa :) i mam go już w świecy.
UsuńNie znam tych zapachów i raczej nie moje to klimaty.
OdpowiedzUsuńNie widziałam tej kolekcji! Dzięki za info ;))
OdpowiedzUsuńSzał z tymi woskami :D:D:D:D
OdpowiedzUsuńcoś mi się wydaje, ze ten zapach byłby zbyt mocny dla mojego wrażliwego nosa
OdpowiedzUsuńWyglądają zachęcająco, sama chętnie bym je wypróbowała
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marcelka Fashion
;)
Nie miałam go, na razie moje zapasy wosków mnie przytłaczają :)
OdpowiedzUsuńNie moje nuty zapachowe, ale ten fioletowy widze ze chyba by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńZ tej kolekcji mam tylko 2 zapachy. Arganowy olej i Oud Oasis, Frankincense mi się nie podobał. ;)
OdpowiedzUsuńMnie generalnie na sucho żaden się nie podobał, ale pachną zupełnie inaczej w kominku. Woski zdecydowałam się wszystkie wypróbować :) bo limitowanej więcej nie będzie okazji..a gdybym chciała świecę to.. muszę poznać zapach :)
UsuńZaciekawił mnie ten zapach :)
OdpowiedzUsuńnie znam tego zapachu :D
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale sądząc po opisie - zapach jest na tyle intrygujący, że chętnie bym poznała ten wosk :-)
OdpowiedzUsuńOn nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńWłącz opcję zapachu :D
OdpowiedzUsuń..gdyby tylko się dało to przytłoczyłabym Was zapachami :D
UsuńDostałam dziś ten (i jeszcze kilka innych) wosków od przyjaciółki :) Niemniej muszę trochę poczekać z odpaleniem - jeden z domowników, ma taki kaszel, że nie chcę dodatkowo podduszać..
OdpowiedzUsuńnie znam tej nowości ale czuję że moglibyśmy się polubić :)
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie te zapachy:)
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu, ale brzmi bardzo intrygująco.
OdpowiedzUsuńZ opisów i recenzji wnioskuje, że zapachy są do siebie podobne, próbowałaś je mieszać razem?
OdpowiedzUsuńW odczuciach zapachowych są to zupełnie inne zapachy ;) na razie nie zamierzam mieszać wosków.. wolę każdy z osobna. Mieszanie jakoś na tym etapie mnie nie kusi..
UsuńJa tak się wybieram i wybieram i nie mogę się wybrać, żeby powąchać tą kolekcję, ale jakoś mnie nie kusi na szczęście. Gorzej, że mam ochotę na wszystkie inne nowości które są w zapowiedziach :D
OdpowiedzUsuńW końcu się skuszę:)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze, musi pięknie pachnieć, Kusisz :)
OdpowiedzUsuń:*
Nie miałam, ale to nie mój zapach takze na pewno nie kupię. :)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie kupić te woski, bo chyba tylko ja ich nie miałam a wszyscy tak chwalą :)
OdpowiedzUsuńTe zapachy akurat nie trafiają w mój gust, więc przynajmniej portfel nie ucierpi ;)
OdpowiedzUsuńTen zapach raczej nie jest dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńJak ja lubię te woski :)
OdpowiedzUsuńDo mnie jakoś te zapachy orientalne nie przemawiają, a cięższe zapachy od razu niemal duszą ukochanego. ;)
OdpowiedzUsuńciekawe czy spodobałby mi się :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnych z tych wosków, ale muszę przyznać że mnie kuszą, koniecznie muszę sprawić sobie kominek i również i cieszyć się tymi wyjątkowymi zapachami :)
OdpowiedzUsuńOj, coś czuję, że nowa seria nie przypadnie mi do gustu. Jakoś nie przepadam za takimi orientalnymi zapachami :)
OdpowiedzUsuńNawet mi się podoba, ale to będzie jednorazowe spotkanie, bo więcej nie kupię. Wole jednak bez przypraw zapachy, lecz zawsze warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńDla mnie był nieco zbyt mocny i duszący.
OdpowiedzUsuń