Bioarea, żel do mycia twarzy z ekstraktem z alg morskich
Witajcie Kochani,
Jakiś czas temu udało mi się wygrać w rozdaniu produkty Bioarea, a w zestawie otrzymałam m.in. żel do mycia twarzy.
Czy stał się moim ulubieńcem?
Zapraszam...
Bioarea, żel do mycia twarzy z ekstraktem z alg morskich 150 ml
Opis:
- wyciąg z alg - nawilża, odżywia, tonizuje skórę i czyni ją gładką, przywraca skórze elastyczność i świeżość, rozjaśnia cerę, pomaga w zachowaniu młodego wyglądu
- Atoligomer® - aktywny składnik o wysokim stężeniu minerałów i mikroelementów pochodzących z wody morskiej, energetyzuje i tonizuje skórę
- Hydroviton® 24 – 24 godzinne głębokie i trwałe nawilżanie skóry, sprawia że twarz wygląda młodo i promiennie
- D-pantenol - ma działanie łagodzące podrażnienia i nawilżające, stymuluje odnowę komórek, zmniejsza utratę wody przez naskórek, nadaje skórze miękkość i elastyczność, poprawia barierę lipidową naskórka
Żel przeznaczony do każdego rodzaju skóry.
Skład:
Opakowanie, żel mieści się w kartonowym opakowaniu, które dzięki swoim zielono-niebieskim kolorom i szacie graficznej kojarzy się z naturą.
Opis produktu na opakowaniu niestety nie jest po polsku, w języku polskim jest jedynie papierowa naklejka.
Na stronie producenta możemy zaznajomić się jednak z każdym produktem firmy i jego dokładnym opisem!
W kartoniku mieści się 150 ml tubka, która wykonana jest z bardzo miękkiego, elastycznego tworzywa. Czarne zamknięcie na 'klik' ułatwia nam używanie produktu.
Tubka jest tak miękka i 'przyjemna', że wyciskanie żelu nie sprawia żadnego problemu nawet pod koniec opakowania. Wyciśniemy bez najmniejszego wysiłku produkt do końca !
Otwór jest średniej wielkości, w sam raz odpowiedni dla konsystencji żelu. Z łatwością naniesiemy na dłoń pożądaną ilość produktu.
Konsystencja, żel jest bezbarwny, dość gęsty i ma stabilną konsystencję, nie cieknie, nie spływa ale też nie jest gęsty jak 'glut'.
Żel nie pieni się prawie wcale, daje uczucie jakby silikonowej powłoki sunącej po skórze.
To mój pierwszy żel do mycia twarzy, który ma faktycznie 'żelową' konsystencję, a zarazem tak przyjemną w dotyku.
Niemalże staje się on 'miłym' żelem dla twarzy, aksamitnym i sprawia, że mycie nim twarzy to sama przyjemność i rozkosz dla skóry.
Jeszcze nie spotkałam się z tak przyjemnym w użyciu produktem do mycia twarzy.
Zapach, żel pachnie ładnie, delikatnie, świeżo i odrobinę słodko. Przyjemny, niedrażniący zapach, sprawiający wrażenie, że myjemy się naprawdę dobrym i działającym produktem.
Działanie, które również zaskoczyło mnie pozytywnie i sprawiło, że chcę go ponownie !
Już od pierwszego użycia czułam różnicę podczas mycia twarzy, miałam wrażenie, że moja skóra uwielbiam ten żel i daje on mojej skórze wszystko co najlepsze.
Pielęgnuje skórę, nie wysusza jej. Nie podrażnił mnie, nie uczulił, nie spowodował też żadnych przykrych niespodzianek, wręcz przeciwnie pomógł podgoić moją cerę dając jej jednocześnie niesamowite nawilżenie, odżywienie i gładkość.
Mam ochotę na kolejną tubkę tego żelu bo na razie nie znalazłam godnego i dającego tak wspaniałe uczucie podczas używania i zaraz po użyciu żelu do mycia twarzy.
Cena tego produkty to ok. 20 zł.
Niestety miejsc gdzie można kupić produkty Bioarea jest niewiele, a ich punktu możecie znaleźć na stronie TUTAJ.
Znacie produkty Bioarea?
Lubicie? A może coś szczególnie polecacie?
Pozdrawiam,
pirelka
Pierwsze słyszę o tej firmie, ale ten żel faktycznie brzmi ciekawie, fajnie że nie wysusza :)
OdpowiedzUsuńZ tej firmy znam tylko kremy do rąk :)
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś czytałam o ich produktach :) chętnie bym wypróbowała
OdpowiedzUsuńwypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki:)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale produkty chyba warte wypróbowania:)
OdpowiedzUsuńmam odzywke do wlosow DeBa z olejem arganowym. calkiem fajna a kupilam w biedronce za jakies 3 zl.
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie tym żelem ;)
OdpowiedzUsuńNie znałam tej firmy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZnam DeBa, ale nie wiedziałam, że mają żel w swojej ofercie :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym go wypróbowała :) A firmy niestety nie znam
OdpowiedzUsuńBardzo zachęcający. może też się na niego skusze :)
OdpowiedzUsuńsuper, że jesteś zadowolona, jeszcze nie miałam żadnego kosmetyku Bioarea a do mycia buzi od dłuższego czasu używam syndetu demedic
OdpowiedzUsuńkusisz i to bardzo, będę o nim pamiętać w przyszłości ;)
OdpowiedzUsuńInteresujący ten żel.
OdpowiedzUsuńMoże go zakupie.
Nie mialam jeszcze tego żelu :))
OdpowiedzUsuńTo koniecznie go poszukaj :)). Dziękuję :)
Całkiem fajny się wydaje.Może kiedyś go kupie jak wypróbuje te żele, które mam ocenie na swojej wishliście :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz go spotykam ;)
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie jest tak powszechnie dostępny.. ja teraz używam tylko Białego Jelenia
OdpowiedzUsuńNiestety nigdzie nie mogę trafić na te kosmetyki,a chętnie bym coś przetestowała
OdpowiedzUsuńKojarzę firmę,bo moja mama ma jakieś kosmetyki,ale nawet nie wiem co i skąd ma :(
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z produktem tej firmy. Żel zaciekawił mnie, potrzebuję czegoś lżejszego na poranne oczyszczanie, myślę, że sprawdziłby się w tym celu :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za żelami do twarzy ; wszystkie które miałam ściągały i wysuszały mi skórę :(
OdpowiedzUsuńnie znam firmy owej :D
OdpowiedzUsuńOj, polubiłabym się z tym żelem - jestem tego pewna!
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam nic z tej firmy xD
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
Nie miałam okazji poznać produktów tej marki, może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że się sprawdził:) firmy nie znam ale po recenzji tego żelu mam ochotę bliżej jej się przyjrzeć:)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale myślę, że również polubiłabym się z tym żelem z tego względu, że się nie pieni :-) Nie lubię pieniących się kosmetyków, bo zawsze mam wrażenie, że się uduszę, wiem, że to dziwne ;-) Więc chętnie wypróbowałabym ten żel :-)
OdpowiedzUsuńja z kolei bardzo lubię piankę:D
UsuńNie znam tych kosmetyków, żeli do mycia twarzy też nie używam, ale z ciekawości muszę poszukać, co jeszcze mają w ofercie.
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńMiałam ich szampony i, niestety, nie przypadły mi zbyt bardzo do gustu. A mianowicie - moje włosy ich nie polubiły ;)
OdpowiedzUsuńJednak jestem ciekawa ich innych produktów.
ciekawy produkt, chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej firmie
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z tym żelem :)
OdpowiedzUsuńMiałam krem do rąk z tej firmy i jakoś się z nim nie polubiłam za bardzo
OdpowiedzUsuń