Denko październik 2014

Witajcie,

Dawno nie było u mnie denka, ponieważ ostatnio zniknęło mi zdjęcie denka za wrzesień,a nie miałam już pustych opakowań :(

Robiąc zdjęcie październikowego denka postanowiłam od razu je opublikować na blogu, tak więc jestem dla Was dzisiaj z denkiem :) 

Bardzo lubię denka, od czasu ich robienia widzę realnie ile zużywam np. wacików, chusteczek itp. wcześniej nie sądziłam, że zużywam ich tak dużo ;)

Oto październikowe denko, zapraszam !

Oznaczenie takie jak ostatnio (DOBRY, TAKI SOBIE, ZŁY)

1. Chusteczki Alouette w pudełku - moje ulubione chusteczki, które zawsze stoją w pogotowiu. Zużywam ich ostatnio dużo z powodu ciągłych przeziębień i kataru.

2. Bioarea, DeBa Bio Vital, żel do mycia twarzy z ekstraktem z alg morskich BIO - wygrałam go w rozdaniu, jakiś czas temu już skończyłam, ale jeszcze nie recenzowałam. Był wspaniały ;) czekajcie na recenzję.

3. Green Pharmacy, żel do higieny intymnej - kupiłam go na wyprzedaży, był dobry. Nie uczulił, nie powodował pieczenia, swędzenia ani dyskomfortu. Dobry i godny polecenia.

4. Aussie Miracle Moist, szampon do włosów - dobrze oczyszcza, ładnie pachnie..niestety przy regularnym stosowaniu zaczęła swędzieć mnie skóra głowy :( Recenzja TUTAJ.

5. Eveline Argan Oil, odżywczy balsam do ciała pod prysznic  - otrzymałam go w paczce do testowania produktów Eveline. Spisał się dobrze, dużo lepiej działa niż balsam Nivea pod prysznic. Recenzja TUTAJ.

6. On Line, żel pod prysznic i płyn do kąpieli Kwiat Lotosu - zaskakująco dobry, stanowi ukojenie po ciężkim dniu, zmęczeniu lub wysiłku fizycznym. Świetnie nadaje się jako płyn do kąpieli i żel pod prysznic, wspaniale się pieni i pachnie. Recenzja TUTAJ.

7. Nivea Long, odżywka do włosów - mój HIT i kolejne opakowanie z kolei ;) Recenzja TUTAJ.

8. Nivea, tonik łagodzący - spisał się całkiem dobrze, nie podrażnił, nie wysuszył mojej skóry, jest bez alkoholu. Recenzja niedługo ;)

9. Nivea Baby, oliwka do ciała - czasami po kąpieli na mokre ciało lubię na szybko wmasować sobie oliwkę ;)  Spisała się dobrze. Recenzja niedługo.

10. Isana, pianka do golenia - tania i fajna pianka pozwalająca na golenie bez podrażnień :) niczym nie różni się od pianek Venus, a można ją dostać za 3,99 zł !!

11. Celine Dion all in love - dezodorant perfumowany, mój ulubiony zapach przypominający mi koszmarnie drogi perfum Roberto Cavalli.

12. Perakne żel na trądzik - dostałam od dermatologa, początkowo smarowałam nim plecy, ale nie widziałam poprawy, później przy większych niedoskonałościach wykończyłam na twarz. Niestety wysusza, a leczy średnio..może przy regularnym stosowaniu?!

13. Eveline krem rozświetlający CC 8 w 1 - lekki krem z podkładem, ładnie wyrównuje koloryt i zakrywa niedoskonałości. Rozświetla i sprawia, że skóra jest jakby młodsza i żywsza. Świetnie nadaje się po siłowni, basenie lub na dzień bez makijażu. Recenzja TUTAJ.

14. Himalaya mydło 'ogórek' - kupiłam mydełka w promocji 2 za 1. Nie wywarły na mnie większego wrażenie, ot taki mydełka zwykłe, nie pachną też specjalnie.

15. Tołpa sebio, maska-peeling-żel 4 w 1 - genialny produkt, bardzo skuteczny i ma wszelakie zastosowanie, działa niemal natychmiastowo.

16. Colgate, pasta do zębów Max Fresh - bardzo fajna, tania żelowa pasta do zębów ;)

17. Tołpa sebio, regenerujący krem korygujący na noc - jeden z lepszych kremów dla problematycznej cery, z jakim miałam do czynienia ;) Recenzja TUTAJ.

18a. Nivea krem - klasyczny krem, który zna chyba każdy ;) w domu musi być zawsze!

18b. Lilibe, waciki kosmetyczne - dotychczas najlepsze z wacików, ale ostatnio zauważyłam pogorszenie ich jakości, zależnie jeszcze jaka parta mi się trafi.
19. Chusteczki do higieny intymnej - zazwyczaj używam Cleanic, czasem różne rodzaje choć staram trzymać się jednych, nie zawsze jednak wychodzi. Wkradły się też chusteczki Facelle.

20. AA nawilżanie, płyn do demakijażu oczu - dostałam jako gratis i o dziwo spisał się niemal tak dobrze jak moja ulubiona Bielenda :) nie szczypał w oczy, zmywał świetnie. Recenzja niebawem.

Znacie te produkty?

Może któryś z nich jest Waszym hitem albo wielkim rozczarowaniem? 

Pozdrawiam,

pirelka