×

Pachnący duet Balea Hawaii Pineapple

Witajcie,

Z końcówką lata zagoszczą u mnie jest pachnące owocowo posty.

W dzisiejszej roli głównej wygrany w rozdaniu duet Balea prosto z Hawajów :) 

Zaczynamy od produktu do mycia ciała, a później przyjdzie chwila dla balsamu po kąpieli ;)

Balea, żel pod prysznic Hawaii Pineapple 300 ml



 Skład:


Opakowanie, żel pod prysznic umieszczony jest w hawajskiej, kolorowej plastikowe 300 ml buteleczce. Przeważające barwy to energetyzująca zieleń z egzotycznymi obrazkami. Butelka zamykana na klik, nie sprawia problemów. Zamyka się szczelnie, ale przy otwieraniu nie musimy się siłować z zamykaniem.
Otwór w sam raz dla konsystencji żelu pod prysznic.


Konsystencja typowa dla żeli pod prysznic (wybaczcie brak zdjęcia), raczej rzadka choć nie lejąca, mleczna w kolorze lekko zielonym, pistacjowym.
Świetnie się pieni!

Zapach, jest genialny !!!! Po prostu tak realistyczny i niesztuczny, że chciałoby się żel dosłownie wypić ;)
Pachnie hawajskim drinkiem zrobionym z mieszanki słodkiego kokosa, przełamanej orzeźwiającym ananasem !
Nie jest mdląc, dławiący ani zbyt ciężki, jest raczej lekki, świeży, energetyzujący i orzeźwiający, dodający energii przy porannym prysznicu lub ukojenia zmysłów podczas wieczornej kąpieli.

Zapach bez wątpienia przenosi Nas w egzotyczną krainę!

Działanie, żel świetnie się pieni, jest wydajny. Dobrze myje i dostarcza niezapomnianych doznań zapachowych dla zmysłów i ciała.
Skóra po nim nie jest wysuszona, przesuszona ani ściągnięta. Nie pachnie też intensywnie na skórze po zmyciu!

IDEALNY ŻEL POD PRYSZNIC, w którym zakochałam się bezgranicznie !

...

a po kąpieli czas na:

Balea, balsam do ciała Hawaii Pineapple 200 ml


Skład:


Opakowanie, szata graficzna jest dokładnie taka sama jak w przypadku żelu pod prysznic. Zmieniła się jedynie tubka, która jest jeszcze miększa, elastyczna i stoi na główce.
Zamykanie na klik, szczelne. Butelka stoi stabilnie i jest mięciutka co nie powoduje problemów z wyciśnięciem balsamu, nawet pod koniec tubki. Bez problemu również rozetniemy tubkę, by wydobyć resztki balsamu.
Otwór odpowiedni dla konsystencji balsamu do ciała.


Konsystencja, balsam jest białej rzadszej konsystencji aczkolwiek nie jest lejący ani zbyt wodnisty. Jest bardzo lekki, szybko i bezproblemowo się rozprowadza i wchłania. W związku z tym jest wydajny.



Zapach, balsam pachnie tak samo obłędnie jak w/w żel pod prysznic z tą różnicą, że zapach jest subtelniejszy i delikatniejszy. Dzięki czemu utrzymuje się w sposób dyskretny na skórze, nie powodując zmęczenia swoją wonią. Nie jest duszący, ani zbyt ciężki, raczej lekki i odświeżający.

Działanie, balsam nawilża w sposób delikatny, w sam raz dla skóry normalnej. Szybko się wchłania i nie pozostawiał tłustej, ciężkiej warstwy na skórze. Niemal po chwili jest cały wchłonięty.
Skóra po nim jest delikatnie odżywiona, miękka i przyjemna w dotyku, spowita delikatnym tropikalnym zapachem.

Bardzo fajny produkt uzupełniający pielęgnację z żelem pod prysznic.

Żałuję, że produkty Balea nie są dostępne stacjonarnie w sklepach, ale dzięki niesamowitym zapachom chętnie skuszę się na inne wersje online.

A Was też zachwycają zapachy Balea od pierwszego użycia?

Pozdrawiam,

pirelka

50 komentarzy:

  1. Kurczę, czemu nie natknęłam się na ten żel w DMie.. eh ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na mnie też zawsze zapachy balea robią wrażenie :) tego nie znam ale z tego co piszesz to chyba jest obłędny ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie jeszcze owocowo pod prysznicem dzieki Balea. Tylko mam Melon Tango, czyli o zapachu arbuza.

    OdpowiedzUsuń
  4. tego żelu i balsamu z balea jeszcze nie miałam koniecznie muszę to nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem ciekawa jak sprawdziłyby się u mnie, zapach kusi bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie lubię takich zapachów więc w końcu coś mnie nie kusi :D

    OdpowiedzUsuń
  7. wiedziała, wiedziałam po prostu że napiszesz, że zapach jest genialny..:P a ja muszę sobie go tylko wyobrazić :P bu :P

    OdpowiedzUsuń
  8. ja za kokosem i ananasem nie przepadam :P więc zapach niestety nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. mmm, zapachy muszą być cudowne

    OdpowiedzUsuń
  10. Chcę chcę ten duet !!! :D ♥

    OdpowiedzUsuń
  11. z pewnością wypróbuje, bardzo lubię ich żele ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. ja również chcę ten duet,pewnie cudownie pachną-ale bym powąchała :D:D

    OdpowiedzUsuń
  13. Używałam żelu i zapach był zachwycający pamiętam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Z chęcią wypróbowałabym oba te kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zapach musi być obłędny! ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. tak strasznie cierpię, że nie mam DMu ;<

    OdpowiedzUsuń
  17. Kuszący duet :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie miałam nic od nich ale na pewno zapach by mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Chcialabym powachac ten zel :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Akurat żeli pod prysznic Balei nie miałam jeszcze żadnego, balsamu też nie :) Jestem bardzo ciekawa ich zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Miałam te żele,2szt (1 jeszcze czeka na czarną godzinę). Zapach jest obłędny,cudowny po prostu nie do opisania!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. miałam żel pod prysznic z tej serii- zapach cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  23. Niemialam jeszcze okazji uzywac kosmetykow Balea, ale wiele slyszalam o ciekawych zapachach :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nigdy nie używałam kosmetyków Balea, a ich zapachy kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nigdy balei nie miałam, ale słyszałam, że u mnie można ją dostać stacjonarnie na targu :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam kosmetyki Balea. Ich pomysły na zapachy są świetne!

    OdpowiedzUsuń
  27. Muszę go mieć :-D Pozdrawiam :-*

    OdpowiedzUsuń
  28. jakoś nie przepadam za marką Balea.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja niestety jeszcze nie miałam okazji wypróbować tych kosmetyków :< a zapach musi być obłędny :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie miałam okazji jeszcze poznać tych kosmetyków, na pewno pachnie obłędnie ;) szkoda, ze nie można ich kupić w sklepach stacjonarnych

    OdpowiedzUsuń
  31. Zapach musi być bardzo wakacyjny ;) Z przyjemnością obserwuję

    OdpowiedzUsuń
  32. ich produkty naprawdę fajnie pachną ; D

    OdpowiedzUsuń
  33. Ostatnio używam wersji kokosowo mandarynkowej jest booska!

    OdpowiedzUsuń
  34. Żałuję, że podczas wizyty w Niemczech nie czytałam jeszcze za bardzo blogów i wszystkich dobrych opiniach o tych produktach, dlatego kupiłam jednie siostrze balsam do ciała. Przy następnej wizycie na pewno poszukam żelów, bo słyszałam o nich wiele dobrego. Pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  35. taaaak zapachy jak najbardziej ale ja mam zel balei na tydzien bo sie nim tak papram pod prysznicem :P

    OdpowiedzUsuń
  36. Lubię takie rajskie zapachy, na pewno by mi się spodobał. Szkoda tylko, że nie mam dostępu do tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  37. też żałuję, że balea nie jest dostępna stacjonarnie...

    OdpowiedzUsuń
  38. gdyby Balea była dostępna stacjonarnie miałabym już spory zapas :D

    OdpowiedzUsuń
  39. Zapachy Balea są bardzo kuszące, pokochałam te kosmetyki od pierwszego użycia :)
    Cieszę się że kosmetyki przypadły Ci do gustu i mogłam choć w małym stopniu sprawić Ci tyle przyjemności :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Zapachy są piękne ale same produkty mnie nie zachwycają;/

    OdpowiedzUsuń
  41. Ja tam wszystkie żele chętnie testuję :) tego jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  42. Chętnie bym przetestowała ten duet:) Już samo opakowanie mnie zachęca;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Na pewno odwdzięczę się tym samym.

Copyright © 2016 Pirelka blog - Beauty Blog ♡ , Blogger