Moje pierwsze denko marzec 2014

Witajcie,

Nigdy nie robiłam na swoim blogu denek, blog istnieje ponad rok, a jakoś zbieranie zużytych opakowań do denka mnie nie kusiło..do czasu kiedy zdałam sobie sprawę, że sama lubię zaglądać na takie posty i postanowiłam same wdrożyć je do swojego bloga.

Przedstawiam Wam moje pierwsze denko 

(oznaczenie produktów:

- DOBRY

-TAKI SOBIE

-ZŁY)

1. Tołpa Rosacal, żel micelarny do mycia twarzy - pierwszy mój żel micelarny (wcześniej nie wiedziałam, że takie żele istnieją), okazał się być idealnie dopasowany do mojej skóry, niesamowicie ją uspokoił i dobrze oczyszczał. Recenzja TUTAJ.

2. Szampon Clear, szampony tej firmy bardzo dobrze mi służą i pomagają zwalczyć łupież oraz swędzenie skóry głowy, które często występuje po innych szamponach. Szampon Clear jest moim wybawieniem w takich sytuacjach.

3. Szampon Gliss Kur, w końcu go wykończyłam! Po wielkich trudach z małą pomocą domowników udało mi się go wykończyć. Nie spełnił obiecanego zadania a wręcz przyczyniał się do łupieżu. Szampony Gliss Kur przeważnie tak na mnie działają albo trafiam na felerne egzemplarze.

4. Płyn do kąpieli ISANA, tanie a dość dobre płyny do kąpieli. Fajna odskocznia i odmiana zapachowa. GUTE NACHT to mój drugi egzemplarz :) Recenzja TUTAJ.

5. Peelingujący żel pod prysznic Venus, taki sobie żel pod prysznic z niewyczuwalnymi drobinkami, nawet specjalnie się nie pieni. Otrzymany jako gratis, nie kupiłabym go sama. Jedyny plus to miły zapach. Recenzja TUTAJ.

6. Olejek Bielenda 3 w 1 z awokado, to mój drugi drogocenny olejek Bielenda i bardzo je lubię, używam po kąpieli na mokre ciało.

Recenzja TUTAJ i TUTAJ.

7. Tołpa Botanic Białe Kwiaty płyn micelarny, genialny i świetny do demakijażu oczu jak i twarzy. Jako drugi produkt NIE UCZULIŁ moich oczu. Recenzja TUTAJ. 

8. Isana pianka do golenia brzoskwiniowa, tania (w promocji 3,50) i dość dobra pianka wystarczająca do podstawowego golenia.

9. Lactacyd płyn do higieny intymnej, chyba każdy zna ten produkt, jest dobry, skuteczny i najczęściej używany przez kobiety.
9. Max Factor puder sypki transparentny, najlepszy i zarazem mój pierwszy puder sypki, który posłużył mi ok. 1,5 roku. Mimo wysokiej ceny warto bo wydajność i efekt świetny! Recenzja TUTAJ.

10. Bielenda Pharm Trądzik antybakteryjny krem na noc, jeden z lepszych i delikatniejszych kremów, usuwający niewielkie doskonałości, a jednocześnie nawilżający skórę nocą. Recenzja TUTAJ.

11. Wellness & Beauty sól do kąpieli fiołek i czerwona koniczyna, uwielbiam sole do kąpieli, często sięgam po intrygujące zapachy w jednorazowych saszetkach. Uwielbiam produkty z czerwoną koniczyną. Sól pięknie pachnie i relaksuje.

12. AA regenerująca maseczka nawilżająca do twarzy z zieloną herbatą, odczucia po jej użyciu nie były spektakularne, ot normalna nawilżająca maseczka.

Podsumowując, jak widzicie tylko 2 produkty okazały się niezbyt dobre i tylko 2 produkty takie sobie, reszta okazała się być dobrymi i bardzo dobrymi kosmetykami, do których na pewno wrócę w przyszłości.

A Was coś szczególnie zaciekawiło lub miałyście z którymś z tych produktów do czynienia?

Pozdrawiam,

pirelka