×

Yankee Candle, rumianek i przybrzeżne wody

Witajcie,

Dzisiaj kolejne z moich zapachów Yankee Candle, wciąż poszukuję zapachów które staną się hitem i może zdecyduję się na świecę, choć wiadomość o podwyżce cen produktów Yankee Candle i obniżce rabatu zapachu miesiąca na 10% nie nastraja mnie optymistycznie do większych zakupów.

Na wyprzedaży znalazłam świece kilku zapachów, których wcześniej nie znałam, postanowiłam zamówić woski lub samplery w celu wypróbowania.

Oto dwa z nich.. na pierwszy ogień poszedł wosk 

Camomile Tea - Rumiankowa Herbatka


Opis producenta: 
Cudownie kojący zapach rumianku i miodu z nutą liści herbaty. Odrobina skórki cytrynowej dodaje świeżości. Ciepły jak aromatyczna herbata w pochmurny dzień. Zapach świecy wykonanej z naturalnych ekstraktów i olejków eterycznych pozwoli ci się zrelaksować i odprężyć.


Moja opinia

Ostatnio polubiłam produkty rumiankowe m.in. herbatkę, sole do kąpieli..uwielbiam kojące działanie rumianku, myślałam że zapach przeniesie mnie w ziołową krainę, przynoszącą ukojenie, spokój i relaks.
Zapach okazał się nie być zbytnio ziołowy, nie czuję w nim rumianku, a raczej mieszankę bliżej nieokreślonych ziół, słodkiego miodu i ani kropli rześkiej cytryny.
Wszystkie mdłe zapachy wymieszane ze sobą, co skutkuje po chwili bólem głowy!

Zapach nie specjalnie mi się spodobał, choć ma w sobie nutkę ziołowej słodyczy, która kusi i skutkuje tym, że kolejny raz daję szansę zapachowi.

Świecy o tym zapachu nie kupię na pewno, choć kusi mnie podwójny knot :)


Kolejnym zapachem, który chciałam wypróbować był sampler (ponieważ wosków nie było) 

Coastal Waters - Przybrzeżne wody



Opis producenta:
Czyste i orzeźwiające jak morska bryza, takie właśnie są Przybrzeżne Wody od Yankee Candle. Nadmorskie fale, które dzięki swojej potędze oczyszczają ciało i umysł. Zapach zainspirowany morzem i jego bogactwem. Teraz możesz zabrać go do domu i rozkoszować się zawsze gdy masz na to ochotę.



Moja opinia

Czytałam opinie, że zapach ten przypomina zapach morskiego odświeżacza do łazienki.
Pierwsza moja myśl brzmiała, że faktycznie coś w tym jest.. ale nie do końca tak pachnie odświeżacz powietrza do wc.
Sampler przyznam, że pachnie wyjątkowo słabo, podczas palenia jest niemal niewyczuwalny..
..ale poza morskimi nutami zapachowymi kryje się w nim coś więcej.. zapach, który skrywa w sobie tajemnicę żywiołu wody!
Na myśl przychodzi mi skojarzenie z mokrymi skałami na brzegu morza, zalewanymi falami wody!
Sama nazwa idealnie odzwierciedla zapach, który skrywa w sobie Coastal Waters!

Nie powalił mnie, ale jak wspomniałam jest mało wyczuwalny, natomiast chyba mogłabym pokusić się o wypróbowanie świecy w tym zapachu..jest w nim coś co intryguje.

Czy miałyście któryś z tych zapachów w swojej kolekcji?

A może posiadacie słój Camomile Tea lub Coastal Waters i możecie podzielić się opinią?

Pozdrawiam,

pirelka

41 komentarzy:

  1. Ciekawa jestem tego rumianku, bo tez lubuję się w rumiankowych herbatkach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ja uwielbiam Yankee Candle! :D


    Pozdrawiam, Niepoprawny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam tych zapachów, ostatnio skorzystalam z promocji i kupiłam woski taniej w tym jakieś nowości citrus water i bernuda beach.

    OdpowiedzUsuń
  4. zaciekawił mnie Coastal Waters. to pewnie bardziej letni zapach .

    OdpowiedzUsuń
  5. nie miałam tych zapachów, miałam w sumie tylko jeden sampler który mnie zniechęcił do YC...

    OdpowiedzUsuń
  6. nie przemawiają do mnie te zapachy akurat, ale na dragon fruit mam ochotę, więc chętnie bym poznała Twoją opinię o nim :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj dodawałam opinię o tym wosku ;)

      http://najlepszerecenzjekosmetyczne.blogspot.com/2014/01/woski-yankee-candle.html

      Usuń
  7. Lubię zapach rumianku więc pewnie wosk przypadł by mi do gustu. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Obydwa zapachy do mnie nie przemawiają, wolę coś słodszego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja jakoś tak świeczkowa za bardzo nie jestem.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mają w swojej ofercie wiele zapachów, które nas kusza.. w końcu musimy się na coś skusić:)
    Obserwujemy, może też zechcesz nas obserwować?:)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja również uwielbiam zapachy świec:) Brzmią zachęcająco:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Generalnie woda to zdecydowanie mój żywioł i bardzo mnie ciekawi ten drugi zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam tych dwóch wariantów zapachowych. Jednak prędzej przekonuje mnie ten drugi - nie przepadam za rumiankiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeszcze nie miałam okazji do używania niczego z YC. Mam zamiar zrobić sobie małe zamówienie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Już czuję ich zapach w moim domu uwielbiam świece zapachowe i ten zapach unoszący się w powietrzu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie lubię rumianku więc u mnie ten zapach odpada :p

    OdpowiedzUsuń
  17. nie znam tych zapachów ale jakoś ani jeden mnie nie skusił...

    OdpowiedzUsuń
  18. Oba mnie ciekawią, nie miałam ich jeszcze. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Chętnie zapoznałabym się z rumiankowym zapachem ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Narobiłaś mi ochoty na Coastal Waters :) Jestem też ciekawa jak wyszło im zamknięcie herbaty rumiankowej w wosku :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Żaden z tych zapachów nie skusił mnie na tyle, żebym kupiła słój :)
    Costal waters to dla mnie niestety naprawdę odświeżacz do WC, a rumianek... jest dziwny. Słodki ulepek, który nie wiem z czym mogę porównać. Co jakiś czas wrzucam odrobinę do kominka, ale to chyba z czystej ciekawości :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie miałam żadnego, ale oba chcę przetestować - niebieski na pewno wolałabym wosk, wtedy może by intensywniej pachniał.
    Byłam w niedzielę w Rivierze i nie znalazłam już Orly ;( ale za to w Bershce kupiłam dwie bluzki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że już nie ma Orly na wyprzedaży..ja może przejdę się niedługo zobaczyć.
      A co do zakupów to gratuluję, ja w Bershce kupiłam kurtkę :)

      Usuń
  23. tych zapachów nie znam, aczkolwiek ostatnio zastanawiałam się nad woskiem rumiankowym, bo lubie jego zapach i herbatki rumiankowe też lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  24. ja samplery przestalam palic w standardowy sposob, bo nic nie czulam :( teraz kroje je na kawalki i pale jak woski :) nieziemska roznica :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Może chciałabyś wygrać voucher na zakupy do świetnego sklepu? Zapraszamy na konkurs!!

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie miałam jeszcze ani jednego, ale zaczyna mnie przekonywać - potrzebuje czegoś co zabija zapach papierosów ale przy okazji nie śmierdzi jak płyn do mycia mebli.

    OdpowiedzUsuń
  27. nie mialam ani jednego ani drugie zapachu ale podejrzewam ze oby by mi sie podobaly :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Oba znam i dla mnie za delikatne, moimi faworytami są te typowo kuchenne jak kitchen spice :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Kuszą mnie te świeczki od dawna, będę musiała w końcu spróbować, jednak lubuję się w nieco innych zapachach :)

    OdpowiedzUsuń
  30. nie miałam jeszcze nic z tych zapachów:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie przekonuje mnie chyba silny zapach ziół zamiast rumianku ;)
    Z uwagi na porę roku, skłaniałabym się bardziej ku zapachom słodszym i cieplejszym.
    Pozdrawiam Megi
    Dziękuję za odwiedziny juz obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie miałam tych zapachów i jakoś mnie nie przekonują ;p Samplery są niestety dużo słabsze od wosków, ale mi trafiły się jakieś aromatyczny, bo mimo iż pachniały mniej niż woski, to były wyczuwalne dość dobrze w powietrzy- szczególnie Under The Palms ;)

    Kochana, chciałaś żebym podała nazwy kawek, proszę:
    - Tanzania Blackburn Estate- świeże poziomki + owoce leśne
    - Gwatemala Antigna Pompojila- karmelowo-maślana
    - El Salvador Finca La Fany- orzechy laskowe
    - Costa Rica Finca San Luis- ziołowa o aromacie z nutą kminku

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie miałam nigdy ani świec ani wosków z YC ;-)

    OdpowiedzUsuń
  34. Mnie Camomile Tea oczarował i zdecydowanie mnie relaksuje :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Na pewno odwdzięczę się tym samym.

Copyright © 2016 Pirelka blog - Beauty Blog ♡ , Blogger