Czerwona elegancja
Witajcie,
Pisałam kiedyś o klasycznym eleganckim czerwonym manicure , na taki manicure muszę mieć ochotę, a jak już pomaluję paznokcie na czerwono zawsze zastanawiam się czemu dopiero teraz? Podoba mi się chyba najbardziej na paznokciach!
Nie wiem co w tym jest, ale czerwień nie jest moim ulubionym kolorem, ale na paznokciach podbija moje serce.
Ostatni manicure wykonałam za pomocą lakierów:
- odżywka Nail Tek II
- lakier Bell Fashion colour 311
- lakier Golden Rose Jolly Jewels 101
- wysuszacz Sally Hansen
Niestety mój aparat nie potrafi wydobyć szczegółów zdobienia, odbija światło, robi odblask i wciąż podziwiam Wasze dokładne zdjęcia. Chyba musicie mieć świetne aparaty ;)
A oto efekt:
Pozdrawiam serdecznie,
pirelka
ładnie się to prezentuje, ja lubię takie urozmaicenia:)
OdpowiedzUsuńJa wolę chyba klasyczną czerwień :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna elegancja :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię czerwień na paznokciach:)
OdpowiedzUsuńPięknie się błyszczy ten JJ :)
OdpowiedzUsuńI ja uwielbiam czerwień na paznokciach :-)
OdpowiedzUsuńładne te błyskotki z Golden :)
OdpowiedzUsuńja też jestem zwolenniczką czerwieni na paznokciach:) te żywe noszę wiosną-latem, te głębokie i ciemniejsze jesienią i zimą:)
OdpowiedzUsuńPS. zostaje już tutaj na stałe:)
Kocham czerwien tak jak i Ty. A na paznokciach szczegolnie. Ale najbardziej mi sie podoba bez dodatkow. Sama za siebie przemawia.
OdpowiedzUsuńuwielbiam brokaciki z GR:)bardzo ładnie to wygląda:)
OdpowiedzUsuńojj jak ja kocham czerwień na pazurkach, dla mnie to klasa sama w sobie :) choć używam często innych kolorów to zawsze wracam do czerwieni. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńps, śliczne te pazurki i ten kształt, zazdroszczę!
Też mam taki aparat, że na prawdę ciężko mi zrobić dobre zdjęcia paznokci, i tak się potem męczę i po obróbce bardziej przypominają to co na prawdę mam na paznokciu :)
OdpowiedzUsuńStrasznie fajnie to u Ciebie wygląda :D
ostatnio też zakochałam się w czerwonym manicure i coraz częściej sięgam po czerwienie. i pomyśleć, że kiedyś omijałam ten kolor szerokim łukiem!
OdpowiedzUsuńCzerwień jak najbardziej tak i dodatek Jolly Jewels też był dobrym pomysłem ;)
OdpowiedzUsuńTeż lubię czerwień na paznokciach ale też i na ustach:)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj też maluje na czerwono :)
OdpowiedzUsuńNie lubię zmywania czerwonych lakierów ...
OdpowiedzUsuńKocham czerwone lakiery, gorzej z ich zmywaniem ... :)
OdpowiedzUsuńja też na czerwone pazury muszę mieć wenę :)
OdpowiedzUsuńfajne zestawienie z tym brokatem :)
OdpowiedzUsuńP.S. to nie wina aparatu :) może spróbuj zrobić zdjęcie w dobrym oświetleniu i bez flesza :)
ja tez lubię czerwień przełamać zdobieniem
OdpowiedzUsuńLubię czewień na paznokciach :-) Zdjęcia rób przy świetle dziennym, wyłącz lampę no i przy oknie najlepiej :-) w aparacie ustaw makro :-)
OdpowiedzUsuńZ makro to wiem, a o dobre światło dzienne o tej porze roku to ciężko, ale w lecie tak robiłam i nadal niewyraźne i kiepsko wydobywa szczegóły zwłaszcza mieniące się.
Usuńsuper :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko <3
ładnie mieni się ten lakier z GR :)
OdpowiedzUsuńPołączenie wyszło bardzo dobrze:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czerwień na paznokciach :) A z brokatem to jeszcze bardziej ;)
OdpowiedzUsuńszalejesz:P
OdpowiedzUsuńfajne połączenie :)
OdpowiedzUsuńsuper lakiery ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam ; http://podrozepasjefotografie.blogspot.com/
podoba mi się ta elegancja ;D
OdpowiedzUsuńrzadko używam brokatowych wykończeń na lakier bazowy ale ten z golden rose mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńJa również bardzo lubię czerwień na paznokciach :) dodaje szyku i elegancji :)
OdpowiedzUsuńmam podobnie, czerwony to nie jest mój ulubiony ale jak już mam pomalowanie na czerwono paznokcie to podobają mi się :D u Ciebie bardzo ładny efekt końcowy ;)
OdpowiedzUsuńa mi się już ze świetami kojarzy :P
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie, aczkolwiek dla siebie wybrałabym trochę inny odcień :)
OdpowiedzUsuńBARDZO FAJNY I SUBTELNY EFEKT..PODBA MI SIE :)
OdpowiedzUsuńJa wolę klasyczne czerwone pazurki:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńFajny oryginalny efekt z tym topem z Golden Rose ;))
OdpowiedzUsuńdla mnie czerwony to zawsze sprawdzony wybór :)
OdpowiedzUsuńOstatnio polubiłam czerwienie na swoich paznokciach :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam klasyczną czerwień,najwięcej w swoich zbiorach mam właśnie czerwonych lakierów :) ze zdobieniem z Golden Rose wygląda też bosko i tak...świątecznie,bo uroczo migocze :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna czerwień, a z JJ wygląda zupełnie obłędnie :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię czerwień , jest w sumie seksowna . Chciałabym zrobić sobie jakieś pazurki bo moje są okropne . Nie wiem co zrobić aby się nie rozdwajały . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładny- fajnie połyskuje ;D
OdpowiedzUsuńten JJ wygląda jak kryształki lodu :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńpięknie ci to wyszło ;)
OdpowiedzUsuńPiękny kształt paznokci. Ja nie mogę dojść do ładu ze swoimi łopatami. :-)
OdpowiedzUsuńfajny ten czerwony ;p
OdpowiedzUsuńpięknie! sama często tak maluję paznokcie:) lubię brokacik na pazurkach chociaż pózniej cięzko go zmyć..pozdrawiam:*)
OdpowiedzUsuńŚwietnie! jakoś mi się tak z Mikołajkami skojarzył ten manicure, to dzięki tym drobinką! :)
OdpowiedzUsuńhehe sama obecnie mam czerwień na paznokciach ale "gołą"
ooo zapomniałam o swoim nail teku :)
OdpowiedzUsuńładne mani :)
Kojarzy mi się on ze swiętami
OdpowiedzUsuńja równiez nie lubie koloru czerwonego.... staram się go unikać... z tego co mi się wydaje z ubrań to chyba nawet nie mam żadnej rzeczy czerwonej :) ale lakier na paznokciach jak najbardziej tak :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam brokat :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny efekt :) Sama rzadko używam brokatowych lakierów - za trudno je się zmywa ;)
OdpowiedzUsuń