Celia, Woman Pure Silk, Mleczko z olejkami do demakijażu
Witam,
Pamiętacie niedawno recenzowany przeze mnie krem-bazę Celia ?
Razem z nim skusiłam się na zakup mleczko do demakijażu.
Jak większość z Was pewnie już wie, zazwyczaj używam do demakijażu twarzy mleczek, a do oczu dwufazówek z Bielendy.
Tym razem postanowiłam dać szansę niedrogiemu ale przyciągającemu uwagę mleczku Celia.
Celia, Woman Pure Silk, Mleczko z olejkami do demakijażu 200 ml
Opis producenta: Lekka formuła mleczka, stworzona w oparciu o najnowsze odkrycia naukowe, wykorzystująca kompozycję trzech naturalnych olejków: arganowego, z makadamii i z oliwek, wzbogacona wyciągiem ze świetlika.
Bez przeszkód usuwa nawet profesjonalny makijaż. Skutecznie zmywa fluid, puder, róż, cienie i tusz, w tym również wodoodporny. Optymalnie nawilża cerę.
Ma lekką konsystencję. naturalne olejki idealnie pielęgnują skórę i wspomagają szybki demakijaż. Nie blokuje porów i nie powoduje wyprysków.
Bez parabenów, silikonów, barwników, alergenów i parafiny.
Skład:
Cena ok. 9 zł
Opakowanie, mleczko mieści się w białej plastikowej butelce w szacie graficznej metalicznej, przyciągającej uwagę na półce sklepowej.
Zamykanie jest szczelne na "klik", nie sprawia żadnych problemów a pod wieczkiem mieści się niewielki otwór, odpowiedni dla konsystencji mleczka.
Zapach jest bardzo przyjemny, naturalny ale zarazem rześki i odrobinę słodki. Znowu kojarzy mi się z delikatną wonią zielonej herbaty.
Za każdym razem kiedy opisuję zapach, który bardzo mi się podoba..żałuję, że nie mogę Wam go przesłać :)
Konsystencja, mleczko jest rzadkie ale nie lejące, koloru białego. Bez problemu zaaplikujemy je na wacik i wykonamy demakijaż.
Działanie, mleczko bardzo dobrze oczyszcza twarz z makijażu. Bez problemu radzi sobie z podkładem/pudrem a także z zanieczyszczeniami twarzy.
Pozostawia skórę nawilżoną, odżywioną olejkami, miękką i gładką. Nie uczula, nie podrażnia twarzy ani nie powoduje, że skóra jest ściągnięta.
Tłusta/świecąca warstwa nie sprawia mi problemu, ponieważ po demakijażu zawsze zmywam twarz wodą z żelem.
Jest bardzo wydajne, ponieważ jest rzadkie nie potrzebujemy go zbyt wiele by przetrzeć całą twarz.
Na pewno jeszcze nie jeden raz po nie sięgnę.
A Wy używałyście już mleczka Celii albo innych kosmetyków pielęgnujących tej firmy?
Pozdrawiam,
Jak większość z Was pewnie już wie, zazwyczaj używam do demakijażu twarzy mleczek, a do oczu dwufazówek z Bielendy.
Tym razem postanowiłam dać szansę niedrogiemu ale przyciągającemu uwagę mleczku Celia.
Celia, Woman Pure Silk, Mleczko z olejkami do demakijażu 200 ml
Opis producenta: Lekka formuła mleczka, stworzona w oparciu o najnowsze odkrycia naukowe, wykorzystująca kompozycję trzech naturalnych olejków: arganowego, z makadamii i z oliwek, wzbogacona wyciągiem ze świetlika.
Bez przeszkód usuwa nawet profesjonalny makijaż. Skutecznie zmywa fluid, puder, róż, cienie i tusz, w tym również wodoodporny. Optymalnie nawilża cerę.
Ma lekką konsystencję. naturalne olejki idealnie pielęgnują skórę i wspomagają szybki demakijaż. Nie blokuje porów i nie powoduje wyprysków.
Bez parabenów, silikonów, barwników, alergenów i parafiny.
Skład:
Cena ok. 9 zł
Opakowanie, mleczko mieści się w białej plastikowej butelce w szacie graficznej metalicznej, przyciągającej uwagę na półce sklepowej.
Zamykanie jest szczelne na "klik", nie sprawia żadnych problemów a pod wieczkiem mieści się niewielki otwór, odpowiedni dla konsystencji mleczka.
Zapach jest bardzo przyjemny, naturalny ale zarazem rześki i odrobinę słodki. Znowu kojarzy mi się z delikatną wonią zielonej herbaty.
Za każdym razem kiedy opisuję zapach, który bardzo mi się podoba..żałuję, że nie mogę Wam go przesłać :)
Konsystencja, mleczko jest rzadkie ale nie lejące, koloru białego. Bez problemu zaaplikujemy je na wacik i wykonamy demakijaż.
Działanie, mleczko bardzo dobrze oczyszcza twarz z makijażu. Bez problemu radzi sobie z podkładem/pudrem a także z zanieczyszczeniami twarzy.
Pozostawia skórę nawilżoną, odżywioną olejkami, miękką i gładką. Nie uczula, nie podrażnia twarzy ani nie powoduje, że skóra jest ściągnięta.
Tłusta/świecąca warstwa nie sprawia mi problemu, ponieważ po demakijażu zawsze zmywam twarz wodą z żelem.
Jest bardzo wydajne, ponieważ jest rzadkie nie potrzebujemy go zbyt wiele by przetrzeć całą twarz.
Na pewno jeszcze nie jeden raz po nie sięgnę.
A Wy używałyście już mleczka Celii albo innych kosmetyków pielęgnujących tej firmy?
Pozdrawiam,
pirelka
Bardzo interesujące mleczko ;) Może zdecyduję się na nie, gdy skończy mi się to z Biedronki ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, oraz do wzajemnej obserwacji ♥
ja chyba żadnego kosmetyku celii jeszcze nigdy nie miałam, dobrze, że mleczko sie sprawdziło
OdpowiedzUsuńja mam dosc tych mleczek do demakijazu..
OdpowiedzUsuńjakoś nie przepadam za mleczkami, ale to ma śliczne opakowanie i Twoja recenzja na prawdę kusi :P
OdpowiedzUsuńNiestety konsystencja mleczek nigdy mnie nie przekonała :( Jestem micelową dziewczyną :D
OdpowiedzUsuńnie znam.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio porzuciłam mleczka
OdpowiedzUsuńciekawe mleczko ale na razie rządzą u mnie olejki myjące:)
OdpowiedzUsuńmoja buzia nie przepada za mleczkami do twarzy
OdpowiedzUsuńNie miałam go ale jest interesujące i ma ciekawe opakowanie ;) Dla mnie pozostawienie tlustego filmu na twarzy również nie jest problemem bo tak jak Ty zawsze myję jeszcze twarz żelem :)
OdpowiedzUsuńjutro kupuję do wypróbowania :) super.. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie znam tego mleczka :) Pierwszy raz je widzę :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę te mleczko :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że kosmetyki Celii są tak słabo dostępne w sklepach czy drogeriach.
OdpowiedzUsuńNie lubię mleczek do demakijażu :(
OdpowiedzUsuńCelię dostrzegłam dopiero niedawno. Przymierzam się dopiero do zakupu. Ceny mają zachęcające:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam niczego z Celi :c
OdpowiedzUsuńnie miałam ale chętnie kupię :) lubię mleczkami usuwać makijaż oczu :)
OdpowiedzUsuńA ja przyznam, że nie przepadam za mleczkami, zdecydowanie bardziej wolę płyny ;-)
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy produktów tej firmy :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, nigdy wcześniej się z nim nie spotkałam, ale jeśli gdzieś go dojrzę to z pewnością przetestuję :]
OdpowiedzUsuńo tylu firmach sie nie słyszy używam w sumie tylko to co jest mi znane może czas to zmienić...
OdpowiedzUsuńobserwuje :)!
nie używałam go :)
OdpowiedzUsuńmiałam z tej firmy również mleczko do demakijażu i chyba z rok je kupowałam tak się sprawdzało :)
OdpowiedzUsuńCiekawe to mleczko :)
OdpowiedzUsuńbardzo możliwe, bo zdarzyło się tak tylko raz ;o
OdpowiedzUsuńo firmie coś tam słyszałam, ale o kosmetyku czytam pierwszy raz :)
Polecę komuś:)
OdpowiedzUsuńhttp://freshisyummy.blogspot.com/2013/11/christmas-inspirations.html
Nie lubię mleczek..
OdpowiedzUsuńDo demakijażu najczęściej używam płynu dwufazowego Ziaji albo micka wrażliwa natura AA, do mleczek jakoś nie mam przekonania, ale ten wygląda obiecująco :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo xo
ooo -ciekawy kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńciekawe te mleczko, ale z tej firmy u mnie kosmetyki są ciezko dostępne :(
OdpowiedzUsuńCelia u mnie jest trudno dostępna, ach, co za żal, mleczko wydaje się ciekawe i zapach taki lubię, jak opisujesz ;)
OdpowiedzUsuńPóki co używam płynu micelarnego :) I niestety produkty firmy Celia jest ciężko dostać w moim mieście. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńnie miałam tego mleczka :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nic nie miałam z Celi :)
OdpowiedzUsuńNie używałam go, w ogóle to pierwszy raz je widzę na oczy! :D
OdpowiedzUsuńhttp://vogueswing.blogspot.com
pewnie dobry jest ten zmywacz do demakijażu ale ja na ogół używam wody + kremu z Nivea xD
OdpowiedzUsuńzapraszam : http://podrozepasjefotografie.blogspot.com/
nigdy nie widziałam tego mleczka.. pierwszy raz zobaczyłam tu u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńświetny post :-)
OdpowiedzUsuńNigdy go nie używałam i chyba raczej się nie skuszę bo nie mogę się przekonać do mleczek - bardzo nie lubię takiej konsystencji:))
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała to mleczko :) Wiele dobrego slyszałam o tej firmie :)
OdpowiedzUsuńnie używałam żadnego kosmetyku tej firmy, wolę płyny niż mleczka ;)
OdpowiedzUsuńwolę płyny :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnych kosmetyków pielęgnujących tej marki. Ja raczej używam płynów micelarnych zamiast mleczka.
OdpowiedzUsuń