×

Yankee Candle Wedding Day

Hej,

Dzisiaj recenzja ostatniego na daną chwilę z zapachowych wosków Yankee Candle w mojej dotychczasowej kolekcji.
Muszę niedługo wybrać się po nowe zapachy.

Wedding Day


Opis: Wosk z serii Housewarmer łączący w sobie zapach białych kwiatów wraz z lekko wyczuwalną nutą owoców.



MOJA OPINIA:

W tym wosku ciężko doszukać się nuty owocowej, jest to dla mnie zapach białych kwiatów ale kojarzący się ze starszą kobietą, delikatnie perfumowany naturalnym "mydlanym" zapachem, ale nie mdłym.
Zapach kojarzy mi się z wyciąganymi ubraniami z walizki, pachnącymi jeszcze perfumami. 

Chyba mój jeden z ulubionych, ładniejszy niż Baby Powder, delikatniejszy i świeższy!
  

Miałyście już okazję go palić? 
 Jak wrażenia? Spotkałam się z opinią, że pachnie pogrzebowo i kompletnie NIE mogę się z tym zgodzić.

Pozdrawiam,

pirelka

47 komentarzy:

  1. muszę się najpierw zapatrzeć w nowy kominek ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No czytałam, że dziewczyny tak pisały :D Ja nie przepadam za kwiatowymi zapachami, z małymi wyjątkami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mogę na niego trafić u mnie w sklepie :))

    OdpowiedzUsuń
  4. mogłabym się na niego skusić ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam właśnie tą wersję i mnie też się spodobała ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie znam :) pewnie niedługo się skusze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nigdy nie miałam tego produktu...

    OdpowiedzUsuń
  8. dlaczego jeszcze nie mam tych cudeniek ? : /... ahh

    dodaje do obserwowanych : )

    OdpowiedzUsuń
  9. odkładam pieniążki i zamawiam sobie na te jesienne wieczory :)

    OdpowiedzUsuń
  10. tego zapachu nie miałam jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam jeszcze tego produktu, ale muszę się w końcu w niego zaopatrzyć, bo bardzo lubię takie gadżety ;) No i jesień to czas, w którym bardzo fajnie wygląda to np. na stole - tak nastrojowo ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Tego akurat jeszcze nie mam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja kupiłam wosk jabłko z cynamonem w starem mydlarni w moim miescie. Niestety lekko się rozczarowałam, bo spodziewałam się innego zapachu.. ale jestem chętna na kolejne woski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszym woskiem, który odpaliłam też się rozczarowałam, ale z kolejnymi już było tylko lepiej ;)

      Usuń
  14. kominek gdzieś gdzieś mam to sie moze zaopatrze

    OdpowiedzUsuń
  15. ja nie miałam jeszcze żadnego wosku :)

    OdpowiedzUsuń
  16. mam ten wosk i moja ocena to tak 3/5 , dla mnie jest trochę duszący.

    OdpowiedzUsuń
  17. świetne mają zapachy,aż chce sę je zjeść!

    OdpowiedzUsuń
  18. Preferuję zapachy owocowe lub cukiernicze, więc Wedding Day raczej jest nie dla mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  19. tylko nie białe kwiaty, nie lubię tego zapachu...
    przypomniałaś mi o kominku, muszę poszukać, idzie zima, fajnie będzie trochę popachnić mój pokój :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Tego zapachu nie miałam, ale rozkochuję się ostatnio w YC:)

    pozdrawiam
    http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  21. na pewno nie pachnie pogrzebowo :) jak dla mnie jest niestety za slaby :( wole mocne zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  22. być może pachnie liliami, dlatego pogrzebowy :P sama go nie miałam, to nie wypowiem się :) Ale chyba wolę słodsze zapachy, wydaje mi się, że ten zapach wcale słodki nie jest xD

    OdpowiedzUsuń
  23. tak się nad nim zastanawiam, tylko zapach mnie nie przekonuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja jeszcze go nie miałam, ale narobiłaś mi na niego ochoty! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. opakowanie fajne, ale opinię ma różna ja raczej wybieram te z orzeźwiającym zapachem nie "dorosłej kobiety" wiec chyba nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Muszę kiedyś tych wosków w końcu spróbować!

    OdpowiedzUsuń
  27. Muszę wreszcie wypróbować tych wosków, bo wszyscy wokół tak nimi kuszą ;-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Oj chciałąbym go powąchać ! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Uwielbiam na zimowe wieczory! :) Pachnący kominek gorąca herbata i dobra książka! :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Kochana, zapraszam Cię na nowość u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  31. uwielbiam woski yc, ale tego jeszcze nie mialam :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Wszyscy tak zachwalają YC a ja jeszcze nie miałam okazji ich wypróbować

    OdpowiedzUsuń
  33. Pachnie pogrzebowo?! Nie wierze, to jakieś osoby z zaburzeniami węchu pisały :-D Uwielbiam te woski i w niedługim czasie trzeba się będzie zabrać do zakupów ;-) Pozdrawiam :-*

    OdpowiedzUsuń
  34. Niezłe, pachnie pogrzebowo ;))) Nie miałam tego wosku. Dopiero zaczynam przygodę z YC :) Mam dwa woski z nowej kolekcji zimowej :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Muszę kiedyś w końcu kupić jakiś wosk YC.:)

    OdpowiedzUsuń
  36. szczerze, to nie słyszałam o nich jeszcze:( a można gdzieś je powąchać w sklepie stacjonarnym?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że w sklepie stacjonarnym możesz zapoznać się z zapachem bo są nawet świece zapachowe, które można powąchać aczkolwiek zapach zmienia się odrobinę podczas palenia.

      Usuń
  37. Ciekawi mnie ten zapach! Uwielbiam woski YC ! :)

    OdpowiedzUsuń
  38. nie wiem czemu nigdy nie miałam tych śliczny, pachnących, podbijających wszystkie serca wosków YC

    OdpowiedzUsuń
  39. nie znam tego zapachu, ale już dopisuję do listy "do wypróbowania" :)

    OdpowiedzUsuń
  40. uwielbiam ten zapach, w ogole woski w kolorze bialym wszystkie przypadly mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  41. mam ten wosk ale jeszcze nie wyprobowalam :D

    OdpowiedzUsuń
  42. Mam ten zapach i strasznie mi się nie spodobał;/ ale jest za to wiele moich ulubieńców YC

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Na pewno odwdzięczę się tym samym.

Copyright © 2016 Pirelka blog - Beauty Blog ♡ , Blogger