EVELINE COSMETICS ART SCENIC DOUBLE COVER PODKŁAD KRYJĄCO-MATUJĄCY
Hej,
Przyszła pora na recenzję podkładu Eveline, otrzymanego do testów.
Firma Eveline zadbała o każdy szczegół i przed wysłaniem produktów do testowania zapytała o odcień jaki chcę przetestować.
Udałam się do sklepu i na podstawie testerów innego rodzaju podkładu Eveline wybrałam odpowiedni dla siebie. Żaden nie był idealny więc poprosiłam o naturalny lub kość słoniową.
Dostałam kolor kości słoniowej.
Wbrew pozorom nie jest to kolor najjaśniejszy, powiedziałabym raczej naturalny.
Eveline Cosmetics Art Scenic Double Cover Podkład kryjąco-matujący, nr. 33 ivory/kość słoniowa
Opis producenta:
Profesjonalny podkład bogaty w mineralne pigmenty maskuje
niedoskonałości skóry, takie jak trądzik, blizny, rozszerzone naczynka i
przebarwienia. Starannie wyselekcjonowane składniki aktywne zapewniają
wielokierunkowe działanie: doskonale kryją, długotrwale matują,
dogłębnie nawilżają oraz perfekcyjnie wygładzają cerę.
- Technologia Ever Mat™ skutecznie zapobiega błyszczeniu się skóry.
- Exclusive Bio Complex™ upiększa i pielęgnuje cerę.
- Kwas hialuronowy wyrównuje drobne zmarszczki, zapewnia optymalny poziom nawilżenia.
- Kolagen i elastyna wygładzają skórę.
- Koktajl witamin A, E, F odżywia oraz regeneruje.
Przeciwutleniacze oraz filtr SPF 10 chronią przed promieniowaniem UV.
Pojemność: 30 ml
Skład:
Opakowanie, zafoliowany kartonik, na którym znajduje się wiele informacji, szeroki i wyczerpujący opis, praktycznie z każdej strony. Pod spodem widzimy skład.
Kartonik przypomina mi kosmetyki Tołpy, tak wyczerpująco opisane.
W środku opakowania kryje się tubka w kolorze opakowania czyli czarno-złotym. Zamykana czarną zakrętką. Szczerze powiem, że wolałaby bym podkład był na klik niż na zakręcanie, ponieważ po nałożeniu podkładu zakręcając brudzimy opakowanie rękami z podkładu. Wypadałoby najpierw iść umyć ręce a dopiero później zakręcić podkład.
Pod nakrętką kryje się mały otwór, dzięki któremu z łatwością zaaplikujemy odpowiednią ilość podkładu.
Kolor, podkład w kolorze kości słoniowej jest naturalny. Określiłabym go jako nude, nie ma tonów różowych ani porcelanowych. Ładnie współgra z moją cerą i zbytnio się nie odróżnia.
Konsystencja, jest w sam raz. Podkład nie jest gęsty jak klej, ani rzadki wodnisty. Łatwo się nakłada i rozciera na twarzy, łatwo możemy go nałożyć na krem, nie powoduje rolowania się. Pod palcami czujemy jego miękkość, nie ma oporu a wręcz miejscami czuję jakbym rozcierała wodnistą konsystencję.
Działanie, podkład dobrze spełnia swoją rolę. Faktycznie dobrze kryje i wyrównuje koloryt, aczkolwiek jeśli nałożymy go za dużo możemy uzyskać efekt maski. Ja wolę nałożyć mniej niż za dużo.
Co to matowienia to kiepsko. Mojej świecącej się skóry nie matowi prawie w ogóle. Po nałożeniu wygląda na cerę z błyskiem, świeżą ale na pewno nie matową. Matuję wykończeniowo pudrem sypkim co wiadomo wystarcza na chwilę.
Podkład utrzymuje się długo na twarzy. Ja nie poprawiam makijażu w ciągu dnia dlatego pod koniec dnia jest go znacznie mniej na twarzy.
Nie zapycha.
Podsumowując, mimo iż praktycznie nie matuje skóry lubię efekt jego działania ;)
Jest niedrogi i cieszę się, że mogłam go wypróbować bo pewnie sama bym po niego nie sięgnęła.
Cena ok. 18 zł
Myślę, że warto wypróbować!
Fakt, iż otrzymałam produkt do testów, nie wypłynął rzetelność mojej opinii !
Pozdrawiam,
pirelka
jestem zadowolona z tego podkładu bo odnalazłam idealny odcień., używam go naprzemiennie z revlon cs. może i nie matuje doskonale ale krycie jest ok, nie mam dużo do ukrycia
OdpowiedzUsuńByłby dla mnie dobry :) Może kiedyś po niego sięgnę :)
OdpowiedzUsuńMiałam z tej serii korektor i byłam bardzo zadowolona, więc podkład pewnie też wypróbuję :) Dobrze, że nie zapycha :)
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś go wypróbuje wydaje się dobry i ma ładny kolor ;)
OdpowiedzUsuńnie mialam go, póki co mam 6 podkladow to i tak za duzo;P
OdpowiedzUsuńjeszcze go nie miałam, ale zachęciłaś mnie do kupna ;)
OdpowiedzUsuńwydaje się fajny, ja jednak lubię podkłady matujące ale takie które dodają też blasku:) np. L'oreal Lumi Magique :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie świetnie stapia się ze skórą ;)
OdpowiedzUsuńMam go gdzieś w zapasach i chyba czas go wkrótce zacząć używać ;]
Dla mnie niestety nie ma jasnego kolorku;(
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować jak polecasz :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś trochę inny podkład tej firmy i miło go wspominam :)
OdpowiedzUsuńefekt na dłoni ładny i delikatny, ja na razie podkładów mam aż zanadto więc pasuje z nowościami :))
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
Z Twojej recenzji wynika, że jak za taka cenę podkład jest naprawdę dobry, tylko ten brak matowienia. Może w zimie sprawdzi się lepiej?
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie matuje, ale i tak wypadł całkiem dobrze ;)
OdpowiedzUsuńfaktycznie moze warto mu sie przyjrzec :) szkoda, ze nie matuje ale ja mam do tego idealny puder vichy dermablend- z kazdym podkladem daje rade :)
OdpowiedzUsuńJa dostałam odcień porcelanowy i nie mam pojęcia czego się spodziewać :)
OdpowiedzUsuńJeszcze o nim nie słyszałam ale wygląda dosyć ciekawie :)
OdpowiedzUsuńNo mnie się bardzo podoba! :)
OdpowiedzUsuńp.s kupiłam ten lakier z Twojego poprzedniego postu, nie mogłam się powstrzymać :D
Mam podobne zdanie, dość trwały, ale niestety nie matuje.
OdpowiedzUsuńa miałam go dzisiaj kupić! szkoda tylko, że nie matuje cery... to duży minus jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMam go w swoich zapasach i muszę się zabrać za testowanie..Tylko niech trochę te upały zelżeją..
OdpowiedzUsuńCiekawy podkład, ale dla mnie pewnie byłby za ciemny...
OdpowiedzUsuń