Mój HIT i KIT w temacie golenie czyli produkty Venus
Jakiś czas temu pisałam Wam o golarkach Venus ProSkin oraz przedstawiałam Wam zakup nowych wymiennych wkładów do mojej golarki Venus ProSkin Moisturerich.
W końcu przyszedł czas by pożegnać nielubiany wkład i wymienić na nowy, taki jak w rewelacyjnej jednorazówce Venus ProSkin Moisturerich.
Czy wkład okazał się tak samo dobry jak główka jednorazówki ?
Okazał się fenomenalnym odkryciem!
Od chwili użycia, golenie stało się przyjemnością a nie przykrym obowiązkiem.
Opis: Maszynka do skóry wrażliwej z wymiennym wkładem oraz wbudowanymi paskami
żelu umożliwia precyzyjne oraz komfortowe golenie. Model 2 w 1
umożliwia golenie bez dodatkowej aplikacji żelu: maszynkę wystarczy
zwilżyć delikatnie wodą, a żel uwolni się z niej samoczynnie i zapewni
odpowiednie nawilżenie.
Zalety:
- wbudowane paski żelu sprawiają, że żel uwalnia się pod wpływem wilgoci, roztaczając przyjemny waniliowo - karmelowy zapach,
- paski żelu zostały wzbogacone potrójną dawką roślinnego masła do ciała (wzrost o 12% zawartości takich składników jak awokado, oliwka, kokum) które przypominają w konsystencji i działaniu nawilżający krem do ciała,
- trzy blisko ustawione względem siebie ostrza idealnie dopasowują się do konturów kobiecego ciała i zapewniają dokładne golenie bez podrażnień,
- wbudowane we wkład listki napinające wygładzają skórę, ułatwiając poślizg maszynki,
- ergonomiczny kształt rączki sprawia, że maszynka doskonale leży w dłoni i nie wyślizguje się podczas golenia,
- wyprofilowane zakończenie rączki (w kształcie łezki) pozwala na lepszą kontrolę oraz manewrowanie maszynką podczas golenia,
- kobiecy design i atrakcyjny błękitny kolor,
- wymienne wkłady, które należy wymienić, gdy skończą się paski żelu lub stępią ostrza,
- plastikowa podstawka pozwala na łatwe i higieniczne przechowywanie w łazience.
W komplecie znajduje się maszynka, dwa wkłady i zawieszka.
Zalety:
- wbudowane paski żelu sprawiają, że żel uwalnia się pod wpływem wilgoci, roztaczając przyjemny waniliowo - karmelowy zapach,
- paski żelu zostały wzbogacone potrójną dawką roślinnego masła do ciała (wzrost o 12% zawartości takich składników jak awokado, oliwka, kokum) które przypominają w konsystencji i działaniu nawilżający krem do ciała,
- trzy blisko ustawione względem siebie ostrza idealnie dopasowują się do konturów kobiecego ciała i zapewniają dokładne golenie bez podrażnień,
- wbudowane we wkład listki napinające wygładzają skórę, ułatwiając poślizg maszynki,
- ergonomiczny kształt rączki sprawia, że maszynka doskonale leży w dłoni i nie wyślizguje się podczas golenia,
- wyprofilowane zakończenie rączki (w kształcie łezki) pozwala na lepszą kontrolę oraz manewrowanie maszynką podczas golenia,
- kobiecy design i atrakcyjny błękitny kolor,
- wymienne wkłady, które należy wymienić, gdy skończą się paski żelu lub stępią ostrza,
- plastikowa podstawka pozwala na łatwe i higieniczne przechowywanie w łazience.
W komplecie znajduje się maszynka, dwa wkłady i zawieszka.
Chodzi mi tutaj o sam wkład wymienny, bo jak wiecie rączkę mam inną, ale wkład w niej zupełnie się nie sprawdził.
Wkłady
ze zdjęcia są rewelacyjnie i to chyba zbyt mało powiedziane. Golenie
dzięki nim jest niezwykle proste i przyjemne, aż mamy chęć wykonywać je
podczas każdego mycia!
Do
golenia tym wkładem nie potrzebujemy żelu do golenia, ponieważ paski
żelowe zapewniają nam idealny poślizg a ostrzy nie czuć nawet na skórze.
Wystarczy zmoczyć skórę i maszynkę.
Ja
osobiście golenie wykonuję po umyciu się żelem pod prysznic ale przed
jego spłukaniem. Wtedy poślizg jest idealny a dodatkowo nie jeździmy po
samej skórze. Bałam się, że będę mieć podrażnienia na drugi dzień, ale
nie było po nich śladu!
Na
skórze nie zaobserwowałam ani jednej czerwonej kropki, krostki czy
podrażnienia, nawet w najbardziej wrażliwych miejscach, co przy KAŻDEJ innej
maszynce/ostrzu pojawiało się natychmiast następnego dnia mimo
porządnej aplikacji balsamów po goleniu czy kremów
łagodzących/nawilżających.
Przy
tych wkładach/maszynkach miejsce nasmarowałam normalnie jedno-warstwowo
i zupełnie nie zaobserwowałam żadnego podrażnienia.
Dla mnie ta maszynka jest idealna i w końcu mogę z dumą powiedzieć, że znalazłam swój idealny sposób na przyjemne golenie bez podrażnień !!!
Jeśli planujecie kupić w najbliższym czasie maszynkę Venus proponuję sięgnijcie od razu po Venus ProSkin Moisturerich lub inną (nawet najtańszą) a po skończonym wkładzie z zestawu po prostu kupcie wkłady Moisturerich!
Mnie ciekawią jeszcze NOWE wkłady Venus Olay, planuje kupić je jako kolejne !
Ale zanim zużyje dotychczasowe to jeszcze minie trochę czasu ;)
Planowałam kupić też NOWY żel Venus Olay, ale teraz żel nie jest mi już niezbędny !
Dzięki tym wkładom zaoszczędzę na maszynkach, na żelu a także na specjalnych balsamach łagodzących!
HIT!
Pozostając w temacie golenia i depilacji, chciałam napisać opinie na temat
"Balsamu po goleniu i depilacji z olejkiem kokosowym"
Opis: Balsam przeznaczony do pielęgnacji skóry całego ciała, a zwłaszcza
miejsc podrażnionych goleniem lub depilacją. Szybko i skutecznie łagodzi
wszelkie zaczerwienienia, przynosząc natychmiastową ulgę i ukojenie.
Jego innowacyjna formuła zawiera olej kokosowy, który głęboko nawilża,
likwidując suchość i szorstkość skóry oraz ekstrakt z imbiru
lekarskiego, który działa łagodząco i przeciwzapalnie. Balsam ma
wyjątkowo lekką konsystencję, dzięki czemu łatwo się rozprowadza i
szybko wchłania, a po jego zastosowaniu skóra staje się jedwabiście
miękka i gładka.
Dawniej
ten balsam był w niebieskim opakowaniu, teraz jego opakowanie jest
białe, a podczas używania widzimy ile nam go pozostało.
Balsamowi dałam kilka szans, kupiłam go chyba ze 3 razy w różnych odstępach czasu. Jest tani, kosztuje coś ponad 6 zł.
Skusił
mnie ten olejek kokosowy, a zależało mi na złagodzeniu skóry po
goleniu, za czasów kiedy używałam jeszcze zwykłych maszynek.
Balsam
kompletnie nie spełnia NIC z obietnic na opakowaniu, nie łagodzi, nie
nawilża ani nie przynosi ulgi podrażnionej skórze. Dodatkowo nie spełnia
działania przeciwzapalnego.
Balsam
szybko się wchłania, mimo że zostawiałam lekką powłokę na skórze,
nakładam go ponownie po wchłonięciu ale na drugi dzień i tak skóra była
cała podrażniona i pełna podrażnień w delikatnych i wrażliwych miejscach
(jedynie nogi pozostawały w miarę dobrym stanie).
Balsamu nie polecam nikomu i nigdy nie dam mu więcej szansy !!
Lepiej od niego koił zwykły krem Nivea lub odżywczy balsam Nivea w granatowej butelce.
Teraz
na szczęście nie będę potrzebować specjalnego kosmetyku na łagodzenie
podrażnień bo wystarczy zwykły balsam, więc kończę balsam Venus i mówię
mu żegnaj!
Kompletny KIT!!!
(Przepraszam za brak zdjęcia real balsamu, ale pozostało mi go nie wiele, a upaćkane opakowanie nie prezentuje się ładnie..)
Na koniec chciałabym wspomnieć, że biorę udział w rozdaniu u tamit24, w którym do wygrania są piaskowe lakiery OPI. Bardzo chciałabym wypróbować te lakiery, odkąd zakochałam się w piaskowym manicure, dlatego zdecydowałam się wziąć udział.
Zapraszam również Was na rozdanie:
pirelka
Lubię Venus i aktualnie używam, tylko nieco starszy model;)
OdpowiedzUsuńJa d zawsze uzywam venus ale chyba innej linii wkladow:)
OdpowiedzUsuńJa na razie przerzuciłam się na depilację woskiem, ale warto wiedzieć coś o dobrej maszynce :)
OdpowiedzUsuńJa mialam jakąś piankę konwaliową venus i jak dla mnie była kitem.
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować te golarki :-)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie wypróbować ten balsam po goleniu :) Nie mam jeszcze żadnego kosmetyku tej firmy :(
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news;*
ja uzywam gilette dla mezczyzn :)
OdpowiedzUsuńnie znam tego balsamu ale już wiem że nie mam czego żałować ;)
OdpowiedzUsuńespero te guste mi nuevo post!!!
OdpowiedzUsuńhttp://keykoamodel.blogspot.com.es/2013/04/keykoamodel-trendysurfer-by-barrio-santo.html
ja sie gole jednarozowkami dla mezczyzn :D
OdpowiedzUsuńZostałaś u mnie otagowana. ;p Zapraszam! ^^
OdpowiedzUsuńHeh, ja sięgam raczej po maszynki jednorazowe dla kobiet. Tak mi jakoś poręczniej. Co prawda może nie są idealne, ale golić golą także nie mam zastrzeżeń;p
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny na moim blogu i pozostawiony komentarz :) Pozdrawiam gorąco!
Ja bardzo lubię Bikini Quatro, ale wkłady są dość drogie. Ostatnio kupiłam Big Pure Lady i jestem bardzo zadowolona - golą idealnie i nie podrażniają :)
OdpowiedzUsuńOj ta maszynka mnie kusi, przydałaby mi się jakaś porządna ;)
OdpowiedzUsuńzachęca mnie ta recenzja :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że znalazłaś swój hit do golenia :))
OdpowiedzUsuńChetnie wypróbuje venus bo nigdy nie miałam..
OdpowiedzUsuń