Gwieździste niebo NYC
Dzisiaj przedstawię Wam mój weekendowy manicure, który stworzyłam w piątek, na sobotnie wyjście w kolorze niebieskim. Jak wiecie nie mam dużo lakierów w kolorach niebieskich/zielonych może po dwa odcienie. Dopiero się do nich przekonuję.
Zdecydowałam się na ciemny kobalt, który kojarzy mi się nocnym niebem.
Kupiłam go w tamtym roku za śmiesznie niską cenę, przy okazji zamówienia online, ale nie
malowałam nim jeszcze paznokci, zupełnie nie wiem czemu miałam takie opory.
Dodatkowo zakochałam się w małym lakierze CHIC, który ostatnio pokazywałam i pomalowałam nim wszystkie paznokcie, dzięki czemu efekt postanowiłam nazwać "Gwieździste niebo".
Efekt szalenie mi się podoba, a CHIC dodaje uroku i niesamowitego blasku!
Lakiery, których użyłam:
1. Lakier NYC, odcień 115
2. Lakier sezon CHIC, odcień 37
3. Wysuszacz do paznokci Sally Hansen
Całość wyschła ekspresowo, niespełna 30 min później spokojnie poszłam się kąpać i NIC się nie naruszyło. Po raz kolejny, przy regularnym używaniu wysuszacza stwierdzam, że jest REWELACYJNY!
A oto efekt
(zdjęcia są robione w różnym świetle, ponieważ przez lakier CHIC, który jest maksymalnie błyszczący, lampa niemiłosiernie się odbija od srebrnych hologramów i efekt nie jest tak "bombowy" jak na żywo- żałuję) :
Krycie lakieru NYC jest maksymalne, nałożyłam jedną warstwę i w zupełności ona wystarczy.
Lakier nie robi smug, zacieków ani nie widać ruchów pędzla po zaschnięciu.
Pędzelek ma cienki, równy i wąski. Maluje łatwo i dokładnie. Nie ma najmniejszego problemu, a nawet łatwo można manewrować przy skórkach mimo ciemnego koloru.
Trwałość, dzisiaj mamy niedzielę a na środkowych paznokciach już mam delikatnie zdarty, natomiast wiem, że dużą winą jest moja praca i częste moczenie rąk w detergentach i mycie co kilka minut. Niestety dodatkowo też mam słabsze paznokcie ostatnio.
Ogólny ich stan po 2 dniach jest OK, wystarczy domalować i będą jak nowe na minimum 2 dni jeszcze.
Nie jestem zaskoczona, bo mało który lakier trzyma się bez naruszenia ponad 2 dni ;)
A Wam, jak podoba się efekt ?
Pozdrawiam!
pirelka
Genialne galaxy :))
OdpowiedzUsuńpięknie wyszły te błyszczące drobinki :)
OdpowiedzUsuńJak sie blyszcza to wyglada 'nieziemsko' :)
OdpowiedzUsuńsuper efekt:)
OdpowiedzUsuńWow, faktycznie gwiezdny efekt;) Pewnie na żywo wygląda fenomenalnie. Ja już się doszukuję konstelacji ;D
OdpowiedzUsuńGenialne, jaram się *.*
OdpowiedzUsuńwooow idealne :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie gwiaździste niebo.
OdpowiedzUsuńTwoje paznokcie przypominają mi niebo z teledysku ellie goulding starry eyed ;-) Tak mi się kojarzy!
OdpowiedzUsuńOjej cudownie ! Na prawde jak galaxy ;) swietny efekt tego brokatu :0
OdpowiedzUsuńJa z NYC mam jeden lakier ,zółty ,prezentowałam go jakiś czas temu na blogu i w ogóle sie u mnie nie sprawdza :(
Super efekt ;)
OdpowiedzUsuńWiadomo, są tańsze, więc troszkę gorszę, ale porównując skład micela z biedronki i z tołpy to niewiele się różni, działaniem także, a ceną owszem :)
OdpowiedzUsuńLubię taki mani, czasem go robię :)
Wow! Przepiękny! Lubię takie mieniące się mani, choć zdecydowanie teraz odeszły w zapomnienie, bo przeniosłam się na bardziej wiosenne pastele i neonki.
OdpowiedzUsuńPiękne!! i nie wiedzieć czemu, zatęskniłam za świętami Bożego narodzenia... :( pierwsze i ostatni skojarzenie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie skrzące się paznokcie!
OdpowiedzUsuńFantastyczne paznokcie, tym bardziej, że uwielbiam granatowy kolor. :)
OdpowiedzUsuńPięknie się mieni
OdpowiedzUsuńzdjęcia wyszyły super i widać efekt jaki dają brokatowe drobinki ;) Bardzo mi się podoba takie połączenie *-*
OdpowiedzUsuńPS. Sama mam niemałe problemy z uchwyceniem brokatu zdjęciach... ;/
Bardzo fajny efekt :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci to wyszło:) Uwielbiam takie połączenie:)
OdpowiedzUsuń